Porażka na zakończenie rundy. SKP przegrał w zaległym meczu
Na dziewiątym miejscu rundę jesienną zakończył SKP Słupca. Drużyna Wojciecha Henke w ostatnim, zaległym meczu z Polonią Kępno przegrała 0:3.
W sobotę słupczanie grali na wyjeździe w Kępnie z tamtejszą Polonią. Był to zaległy mecz dziewiątej kolejki, przełożony na koniec listopada ze względu na zły stan boiska w Kępnie. SKP Słupca walczył w Kępnie o trzy punkty i awans na ósme miejsce w tabeli.
W sobotnim meczu stroną dominującą byli jednak wyżej notowani piłkarze Polonii. Pierwszą bramkę gospodarze strzelili w 22. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wojciecha Drygasa piłkę w siatce umieścił Łukasz Walczak. Przed przerwą trafić mógł jeszcze Piotr Cierlak, ale w sytuacji sam na sam minimalnie się pomylił.
Po zmianie stron Polonia trafiła do siatki SKP po raz drugi, ale gol Łukasza Walczaka nie został uznany przez sędziów - piłkarz gospodarzy był na spalonym. W 70. minucie wyrównać mogli goście. W sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Raczkowski, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł bramkarz Polonii, parując strzał zawodnika SKP.
W końcówce starcia gospodarze przypieczętowali zwycięstwo dwoma kolejnymi bramkami. Najpierw jeden z obrońców ze Słupcy poślizgnął się na murawie. Wykorzystali to gospodarze, wychodząc do sytuacji dwa na jeden z bramkarzem SKP i zdobywając drugiego gola. Wynik spotkania ustalił Walczak, wykorzystując głową dośrodkowanie Filipa Latuska.
Mecz w Kępnie był ostatnim starciem SKP Słupca w rundzie jesiennej IV ligi. Drużyna Wojciecha Henke plasuje się na dziewiątym miejscu w tabeli z dorobkiem 23 punktów.
Polonia Kępno - SKP Słupca 3:0 (22', 90' Łukasz Walczak, 84' Filip Latusek)
źródło: pilkanozna.kkspolonia.pl