Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportPiłkarze Górnika napisali historię. Ale triumf ma gorzko-słodki smak

Piłkarze Górnika napisali historię. Ale triumf ma gorzko-słodki smak

Dodano: , Żródło: LM.pl
Piłkarze Górnika napisali historię. Ale triumf ma gorzko-słodki smak

W ostatnich trzech sezonach emocje związane z Górnikiem Konin trwają do ostatniej kolejki rozgrywek. W tym roku biało-niebiescy znów rzutem na taśmę utrzymali się w III lidze, zaliczając spektakularny powrót po bardzo słabej jesieni.

Gdy w połowie października, po dziesięciu rozegranych kolejkach, Górnik miał na koncie zaledwie trzy oczka, nie było zbyt wielu podstaw, by wierzyć w utrzymanie biało-niebieskich w III lidze. Żaden inny zespół, który na tym etapie sezonu miał tylko tyle punktów, w ostatnich latach w III lidze utrzymać się nie zdołał. ,,Fatalna seria Górnika Konin jest więc dla niego... szansą. Na napisanie niesamowitej historii powrotu i utrzymania w III lidze w sytuacji, w której szans nie dawał im już nikt" - pisaliśmy więc w tamtym momencie.

Wiosenny pościg za peletonem

Dla snującego się w ogonie III ligi bez wiary i sił Górnika Konin zbawienna okazała się zimowa przerwa. To wtedy pozyskano zawodników, którzy wiosną, mniej lub bardziej, pociągnęli zespół w górę tabeli i wtedy właśnie drużynę do rozgrywek przygotować mógł trener Sławomir Suchomski. Efekt początkowo był naprawdę dobry - w kwietniu biało-niebiescy pokonali Sokoła Kleczew, Polonię Środa Wlkp. i Unię Solec Kujawski i zaczęli gonić bezpieczne miejsca w tabeli.

Pucharowo-ligowy maraton odbił się na zespole w maju. Remis z Jarotą Jarocin i przede wszystkim bezbamkowy wynik z GKS Przodkowo znów wstrząsnęły Górnikiem. W przeciwieństwie jednak do rundy jesiennej na te kłopoty koninianie zareagowali wzorowo - w kluczowych spotkaniach w końcówce sezonu wygrali z Pogonią II Szczecin, Wdą Świecie i Centrą Ostrów Wlkp., dzięki czemu zdołali awansować w tabeli i zapewnić sobie utrzymanie.

Kluczowe postaci

Udana runda wiosenna Górnika to skutek przede wszystkim dobrze poukładanej defensywy. Trener Sławomir Suchomski umiejętnie wkomponował w zespół zimą dwóch ważnych zawodników - doświadczonego Roberta Jędrasa i powracającego po kontuzji Michała Marszałka. Obaj wiosną wywalczonego placu nie oddali i wraz z Dawidem Śniegiem oraz Bartoszem Świderskim stworzyli solidny fundament drużyny. Dość powiedzieć, że jeszcze jesienią tylko środkowa obrona Górnika potrafiła grać w pięciu różnych konfiguracjach.

To zaowocowało - wiosną Górnik stracił zaledwie 21 bramek, czyli niemal dwukrotnie mniej, niż jesienią! Pięć straconych goli na własnym terenie to natomiast rezultat godny mistrza III ligi gr. II. Tylko Elana Toruń miała wynik dorównujący biało-niebieskim. 

strona 1 z 2
strona 1/2
Tutaj powinna wyświetlić się sonda
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole