Bednarek, Bielik i Kamiński kończą całkiem udane sezony zagranicą
Jan Bednarek już zakończył, a Krystian Bielik i Marcin Kamiński są bliscy zakończenia sezonów ze swoimi drużynami. Każdy z nich ma powody do zadowolenia.
Najbardziej udany sezon miał Jan Bednarek. Choć jeszcze jesienią nie zapowiadało się na to, by wychowanek Sokoła Kleczew miał mieć powody do zadowolenia. Bednarek grał wtedy rzadko, prawie w ogóle, a jego kariera stanęła w miejscu. Punktem zwrotnym był grudzień i przyjście do Southampton FC nowego szkoleniowca.
Ostatecznie Bednarek zakończył sezon z dorobkiem 25 spotkań w Premier League i dwóch meczów w Pucharze Ligi Angielskiej, a jego Southampton wywalczyło utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
Dwa poziomy niżej w tym sezonie grał Krystian Bielik. Wychowanek Górnika Konin trafił latem na wypożyczenie z Arsenalu do Charlton, grającego w League One (trzecim poziom rozgrywkowy w Anglii). Koninianin przez większość sezonu był podstawowym obrońcą swojej drużyny, rozgrywając łącznie 31 meczów i zdobywając trzy bramki.
Ten wynik ma szansę jeszcze pobić, Charlton zajęło bowiem trzecie miejsce w League One i walczy jeszcze w barażach o awans do Championship. W pierwszym półfinale zespół Krystiana Bielika wygrał z Doncaster Rovers 2:1 (koninianin rozegrał 90 minut). Teraz przed Charlton jeszcze rewanż, a później - ewentualny finał.
- Te ostatnie miesiące otwierają mi drzwi do dalszej kariery. Jestem szczęśliwy, zwłaszcza że poprzedni sezon był dla mnie najgorszy w życiu. Nie tylko jako dla piłkarza, ale także człowieka. Z powodu kontuzji trudno było mi się pozbierać, dobrze, że miałem wokół siebie bliskich, bo bez nich byłoby jeszcze trudniej - mówił niedawno w rozmowie z Przeglądem Sportowym wychowanek Górnika Konin.
W niemieckiej Bundeslidze sezon spędził inny koninianin - Marcin Kamiński. W sierpniu wychowanek Aluminium Konin trafił na wypożyczenie z VfB Stuttgart do Fortuny Düsseldorf. Przez większość sezonu był podstawowym obrońcą niemieckiego zespołu, miejsce w składzie stracił dopiero w ostatnich kolejkach. Do tej pory Kamiński zagrał w 26 spotkaniach, a ogółem na swoim koncie ma już 49 występów w Bundeslidze - kolejny mecz będzie dla niego jubileuszowym.
Czy do tej liczby koninianin dobije jeszcze w tym sezonie? Ostatnia szansa jutro, Fortuna Düsseldorf zagra wtedy ostatni mecz w sezonie z Hannoverem. Zespół Marcina Kamińskiego zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli Bundesligi, a w zależności od wyników ostatniej kolejki na koniec sezonu uplasuje się między dziesiątą, a dwunastą lokatą. Wypożyczenie Kamińskiego kończy się w czerwcu, później wychowanek Aluminium Konin wróci do VfB Stuttgart.
autor: Bartosz Skonieczny
e-mail: bs@firma.lm.pl
*** *** ***
Koronawirus w Polsce stał się faktem. Bądź na bieżąco! Nie panikujemy, rzetelnie informujemy. Każdą informację weryfikujemy u źródła, nie publikujemy plotek ani informacji niesprawdzonych. Nie ścigamy się.
Regionalne informacje dot. koronawirusa znajdziecie pod adresem https://www.lm.pl/tagi/koronawirus
*** *** ***
Chcesz nas zainteresować tematem? Czekamy na sygnały/materiały. Piszcie na alert@lm.pl.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE