Budowanie tożsamości z miastem? Radny delikatnie zmieszany

Dwie komisje gospodarcze pozytywnie zaopiniowały bezpłatne przejazdy dla posiadaczy Konińskiej Karty Mieszkańca. Nie obyło się jednak bez dyskusji i wątpliwości radnych.  

To jeden z punktów, który pojawi się na sesji Rady Miasta Konina już w najbliższą środę. Radni z komisji finansów i infrastruktury dyskutowali o projekcie uchwały. W temat wprowadził Rafał Oblizajek, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej. Jeśli rada się zgodzi to od 1 stycznia 2024 roku, posiadacze KKM będą mogli bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej. Do kontroli nie będzie potrzebny dodatkowy dokument tożsamości.

- Możemy zrobić to dopiero teraz bo pozwalają możliwości, których wcześniej nie mieliśmy – powiedział Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. Twierdził, że ma to służyć zachęceniu mieszkańców do podróżowania transportem publicznym, który jest coraz lepszy. To się przełoży z kolei na zmniejszenie kroków, spalin i bezpieczeństwo. Poza tym chodzi o wychowanie w duchu uczestniczenia w transporcie publicznym. - Udostępniamy tę usługę wszystkim mieszkańcom, bez względu na to w jakiej są sytuacji – mówił wiceprezydent i przypomniał krótką historię darmowych przejazdów dla uczniów podstawówek i szkół średnich. Obecnie tylko dla uczniów szkół podstawowych. Karta mieszkańca ma umożliwić to znacznie szerszej grupie pasażerów. 

Wprowadzona rok temu KKM dawała 20 procent zniżki na bilet sieciowy w MZK. Do tej pory wyrobiło ją 12.000 osób. Tych kart pewnie wkrótce przybędzie. Zdaniem wnioskodawców to także element budowania lojalności z miastem. - Będziesz miał kartę mieszkańca, będziesz mógł korzystać z bezpłatnej komunikacji, czy też zniżek od 49 partnerów - powiedział Paweł Adamów. - Budowanie tożsamości z Koninem jest dla nas bardzo ważne.

Swoje wątpliwości wyraził Bartosz Małaczek. - Początkowo, gdy usłyszałem o tym pomyśle, byłem delikatnie zmieszany – mówił radny. - Przekonuje mnie jednak aspekt ekologiczny i lojalnościowe podejście względem naszych mieszkańców. Cena biletów niektórych teraz odstrasza. Mam nadzieję, że przyczyni się to do korzystania z transportu miejskiego. 

O realny koszty wprowadzenia w życie tego projektu pytał Jakub Eltman. – Roczne koszty funkcjonowania MZK to 35 mln złotych. W tym 5,7 mln zł to wpływy z biletów, większość z gmin ościennych. Nieodpłatny transport dla mieszkańców Konina to 2,2 mln zł – wyjaśniał Paweł Adamów. - To przede wszystkim wygoda dla mieszkańców, że mają taką fajną usługę, są docenieni. Wyjdziemy na zero, ale w okresie długoterminowym.

Jakub Eltman pytał o kolejne kroki, które będą podejmowane, aby realizować bezpłatną komunikację dla koninian. Chodziło między innymi o parkingi buforowe powiązane z komunikacją miejską, czy pasy dla autobusów. - Nie widzimy tej infrastruktury – martwił się radny. - Słuszne idee, ale co to oznacza dla otwartego transportu publicznego?

Paweł Adamów przypomniał o planach budowy głównego punktu przesiadkowego w pobliżu dworca PKP. Wspomniał także o wspólnym bilecie elektronicznym na MZK, PKS i Koleje Wielkopolskie, co wiązałoby się także ze zniżkami. Po długiej dyskusji, projekt uchwały otrzymał pozytywną opinię dwóch komisji. Ciąg dalszy nastąpi podczas najbliższej sesji.