Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościCzy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?

Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Konin jest Nasz

Kiedy trzy lata temu zaczynała się przebudowa najstarszego w Koninie budynku świeckiego z początków XVII wieku, miało nas to kosztować 11 mln zł. Już po kilku miesiącach kwota ta wzrosła prawie o kolejnych pięć milionów, a dzisiaj – jak informuje magistrat – niemal dwukrotnie przewyższa pierwotnie planowaną kwotę. Jak mogło do tego dojść i czy ktoś poniesie za to konsekwencje?

Zacznijmy od suchych faktów. Najważniejszy z nich jest ten, że kamienica Zemełki to najstarszy świecki murowany budynek w Koninie. Postawiony został przez Jana Zemełkę na przełomie XVI i XVII wieku, a część historyków skłania się ku opinii, że inwestycję rozpoczął jeszcze jego ojciec Maciej. Dlatego uważam, że naprawa tej kamienicy warta jest dla Konina i jego mieszkańców każdych pieniędzy. Nie w tym więc tkwi problem, że kosztuje nas ponad 21,5 mln, ale że jego przebudowa nie została przygotowana rzetelnie a sam zabytek, pozostając przez długie miesiące bez dachu, narażony był na niemożliwe do oszacowania zniszczenia.

Przejdźmy teraz do historii przebudowy kamienicy Zemełki, którą zrekonstruuję na podstawie pisemnej odpowiedzi, jaką radny Jarosław Sidor otrzymał od prezydenta Konina na pytania zadane podczas sesji Rady Miasta 25 października tego roku.

Umowę z wykonawcą inwestycji zawarto 23 listopada 2020. Zakończenie przedsięwzięcia zaplanowano w niej na połowę grudnia 2021 roku, a gnieźnieńska firma Arkon-Bud miała za to otrzymać dokładnie 10 945 770 zł. Pięć miesięcy później obie strony podpisały aneks do umowy, w którym postanawiały, że miasto dopłaci ponad 4,8 mln zł za wymianę drewnianych stropów liczącego sobie czterysta lat budynku. Dodajmy, bo to ważny szczegół, że dokumentacja przebudowy opracowana przez poznańską spółkę Toya Design takich prac nie przewidywała. Na temat konstrukcji dachu napisano tam, że (cytuję w całości): „Nad istniejącą częścią budynku demontaż istniejącej więźby dachowej w zakresie pokazanym na rysunkach. Zaprojektowano więźbę krokwiowo-jętkową wraz z słupami i płatwiami. Klasa drewna C27. Pozostawiona część więźby podlega konserwacji”.

Po podpisaniu aneksu przebudowa domu Zemełki miała nas kosztować już niemal 15,8 mln zł. Oprócz wymiany drewnianych stropów dachu wzrost kosztów został spowodowany przez „zmianę sposobu posadowienia pawilonu”. Zakończenie prac przesunięto na połowę roku 2023 r., ale już na początku listopada roku ubiegłego miasto odstąpiło od umowy z gnieźnieńską spółką, która za dotychczas wykonane prace otrzymała 1,24 mln zł.

Umowę z nowym wykonawcą – konsorcjum trzech firm z Płocka, Włocławka i Golubia-Dobrzynia – zawarto w kwietniu tego roku. Zapisano w niej, że za dokończenie robót do 12 listopada 2023 roku wykonawcy otrzymają już ponad... 18,8 mln zł. Ponieważ prace nie zostały jeszcze zakończone, termin przesunięto na luty przyszłego roku.

Z tych 21,5 mln zł, które dom Zemełki będzie nas kosztował, z budżetu miasta wydamy niespełna jedną trzecią, bo 6,66 mln zł. Najwięcej, bo 8 mln, dostaliśmy na ten cel z funduszy Unii Europejskiej, prawie 5 mln z Funduszu Polski Ład a kolejne 2 mln z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dotacja z polskiego ładu była pierwotnie przeznaczona na remont dachu hali Rondo, a ta dwumilionowa na budowę ronda w Posadzie na skrzyżowaniu ulicy Brunatnej z drogą do Kazimierza Biskupiego. Na szczęście na tę pierwszą inwestycję miasto pozyskało już kolejne fundusze.

Nie wiem, czy błąd powstał już na etapie opracowywania dokumentacji projektowo-kosztorysowej, czy popełnił go ktoś inny. Uważam, że władze Konina powinny poszukać odpowiedzi na pytanie o odpowiedzialnych za to, że inwestycja nie została dobrze przygotowana, co – również w wyniku wyjątkowo wysokiej w tym akurat czasie inflacji – podwoiło jej koszty. I nawet jeśli nie uda się od nikogo uzyskać żadnego finansowego zadośćuczynienia, ta wiedza na pewno przyda się nam na przyszłość.

PS.

Już po napisaniu tego tekstu otrzymałem z Urzędu Miejskiego w Koninie odpowiedź, że miasto nie będzie występować z roszczeniami, ponieważ „autor dokumentacji zachował historyczny wygląd stropów - tak jak chciał tego konserwator zabytków. Na etapie projektowania nie było możliwości, by przewidzieć taki skutek. Dopiero jak wykonawca wykonał odkrywki, to okazało się, w jakim stanie jest strop”.

Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Czy ktoś odpowie za zaniżony kosztorys przebudowy domu Zemełki?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole