Kierowca MZK Konin w gęstej mgle rozmawiał przez telefon
Gęsta mgła, wypełniony autobus i kierowca rozmawiający przez telefon. Takie nagranie dostaliśmy na alert LM.pl.
Gęsta mgła, wypełniony autobus i kierowca rozmawiający przez telefon. Takie nagranie dostaliśmy na alert LM.pl.
W czwartek do naszej redakcji przyszedł mail od mieszkańca Konina, który był zbulwersowany zachowaniem kierowcy linii 50. Był świadkiem jak kierowca autobusu rozmawiał przez telefon około godziny 8.30, w czasie szczytu komunikacyjnego.
- W zasadzie by mi to nie przeszkadzało, gdyby trwało chwilkę (tak wiem, chwilkę też nie wolno...) ale rozmowy były co najmniej dwie i trwały dość długo – podkreśla internauta.
Próbowaliśmy się skontaktować w tej sprawie z dyrektorem MZK Konin. Niestety przebywał w piątek na urlopie i skierowano nas do kierownika zajezdni. Okazało się, że co najmniej dwa lub trzy takie zdarzenia miesięcznie zgłaszają pasażerowie służbom MZK.
- Takie zachowanie kierowcy jest niedopuszczalne. Wszystkich obowiązują takie same przepisy. Autobus ma monitoring. Sprawdzimy to na nagraniach i kierowca zostanie ukarany. Zgodnie z regulaminem wewnętrznym MZK Konin, jeżeli jest taka sytuacja to kierowcy mają przewidzianą karę finansową – mówi kierownik zajezdni MZK Konin, Andrzej Adamczyk
Jak informuje rzecznik konińskiej policji, Marcin Jankowski, za rozmowę przez telefon, taryfikator przewiduje 200 zł i 5 punktów karnych.
- Na tą chwilę nie mamy takiego zgłoszenia – wyjaśnia rzecznik.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.