Słupca. Natura zamiast budynku. Rusza pierwsze leśne przedszkole
Na świeżym powietrzu, bez względu na warunki pogodowe. Pierwsze w subregionie konińskim leśne przedszkole niebawem ruszy w Słupcy.
Idea leśnych przedszkoli jest doskonale znana w Skandynawii. Chodzi w niej o pracę z dziećmi pod gołym niebem. Maluchy nie są ograniczone budynkiem i spędzają całe dnie w ogrodzie, czy w lesie. Brak bazy lokalowej wzbudza jednak kontrowersje. W typowym leśnym przedszkolu, dzieci są na dworze bez względu na to, czy na dworze leje deszcz, pada śnieć, czy jest mróz. Trochę inaczej będzie w Słupcy.
- Będzie baza lokalowa na parterze domu z ogrodem, który jest blisko lasu. Rodzice będą przyprowadzać i odbierać dzieci z budynku. Będziemy też wracać z lasu na obiad. Na dworze będziemy spędzać około czterech godzin. Latem może to być cały dzień, ale zimą na pewno mniej – mówi Alicja Hławka, właścicielka „Lisiej Bazy”. - Leśne przedszkole to moim zdaniem najlepsza forma dla rozwoju dzieci. Wiąże się z naturą i ruchem, a najbardziej harmonijny rozwój odbywa się w otoczeniu przyrody – dodaje.
Przedszkole to na początek będzie jedna 15 osobowa grupa dzieci w wieku od 2,5 do 6 lat. Rekrutacja do tej nietypowej placówki ma ruszyć już niedługo.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.