Poleciała motoparalotnią. Tak uczciła swoje 85-te urodziny!

Tak spełnia się marzenia! Pani Wanda na swoje 85-te urodziny poleciała motoparalotnią. Prezent niespodziankę zafundowali jej najbliżsi.

Wanda Niedziela mieszka w miejscowości Biela w gm. Wilczyn. Doczekała się trzech synów, sześciorga wnucząt i dziewięciorga prawnucząt, z których najstarszy ma 20 lat, a najmłodszy – 2 lata. Pani Wandzie wigoru, energii i chęci życia pozazdrościć mógłby niejeden nastolatek.

- Babcię to rzadko można w domu spotkać. Ciągle gdzieś jeździ. A to nad morze, a to w góry na wycieczki. Pięć lat temu dostała od nas na urodziny rower. Nie chciała, ale teraz...wsiada na niego i już jej nie ma – mówią bliscy pani Wandy.

Za kilka dni, 9 września „ekstremalna babcia” skończy 85 lat! Z tej okazji w prezencie dostała od bliskich przelot motoparalotnią.

- Zastanawialiśmy się co babci kupić fajnego.  Najpierw była wersja skoku ze spadochronem, ale synowie stwierdzili, że to byłoby zbyt niebezpieczne. Zapytaliśmy, czy babcia zgodzi się na paralotnie. To było jej marzenie i pomyśleliśmy, że będzie miała co wspominać. – opowiada Marzena Niedziela, wnuczka.

- Myślałam, że to taki żart. Bez wahania powiedziałam, że chcę lecieć – dodaje pani Wanda.

Lot odbył się kilka dni temu. Żeby było ekstremalnie od początku, na miejsce panią Wandę motocyklem zawiózł syn Krzysztof.

- Kiedy wsiadłam, ten pan zapytał, czy na pewno chcę lecieć. Powiedziałam, że przecież po to przyjechałam. Nic się nie bałam. Wrażenia były cudowne. Jak widziałam to niebo to jakbym na morzem jakimś była. Ziemia wygląda z góry przepięknie – mówi pani Wanda. - Szkoda, że to było tylko 20 minut. Chętnie bym jeszcze raz poleciała – dodaje.

Niezwykła jubilatka już myśli o kolejnej przygodzie. Na 90-te urodziny chciałaby polecieć balonem.

- Jak będzie zdrowie to będzie i balon – mówi Krzysztof Niedziela.  

wideo i fot. archiwum prywatne Krzysztofa Niedzieli