Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportMichalski o sytuacji Górnika. „Jako prezes jestem odpowiedzialny”

Michalski o sytuacji Górnika. „Jako prezes jestem odpowiedzialny”

Dodano: , Żródło: LM.pl
Michalski o sytuacji Górnika. „Jako prezes jestem odpowiedzialny”

Na ten moment Górnik ma mieć jeszcze ok. 80 - 100 tys. zł różnych długów, ale nie są to sprawy wymagalne na już, regularnie wypłaca pensje obecnym piłkarzom, choć są jeszcze zaległości wobec byłych zawodników, których już w Górniku nie ma. Na jesień klub miał zaledwie 180 tys. zł. - Niejeden klub w okręgówce miałby problem, żeby się utrzymać - ocenia prezes Górnika.

Sytuacja ma szansę polepszyć się od nowego roku. Wszysto, jak zawsze, zależeć będzie od poziomu miejskiego dotacji. - Koronawirus dosięgnął też samorządy. Jeżeli byłaby utrzymana na podobnym poziomie to nie będzie tematu długów. Na to potrzeba trochę czasu, bo jedna kadencja to trochę za mało, by naprawić błędy z 20 lat - mówi Mateusz Michalski. 

Trener zostaje, by walczyć o utrzymanie

Mimo ciężkiej sytuacji sportowej Górnik wciąż chce walczyć o utrzymanie III ligi. - Gdybyśmy chcieli odpuścić to mogliśmy latem do tych rozgrywek po prostu nie przystąpić, bo tak podpowiadał rozum - mówi prezes klubu, choć dodaje też, że spadek nie będzie końcem świata. 

Na stanowisku pierwszego trenera pozostaje na razie Sławomir Suchomski. - Były rozmowy z drużyną i z trenerem. Mamy warianty rozwiązań, ale zobaczymy, co się będzie działo w najbliższym meczu. Na razie trener z nami zostaje. Dajemy szansę trenerowi i drużynie się zrehabilitować - przekonuje Mateusz Michalski. Jak mówi, władze klubu wyciągają wnioski z przeszłości. Górnik bowiem od czasu awansu do III ligi niemal każdej jesieni zmieniał trenera. - Rok temu domagano się dymisji trenera, odszedł trener Augustyniak, przyszedł Dziubek i wiemy, jak to się skończyło. Nie było żadnego efektu, a wręcz to sprawiło, że kilku zawodników się z nami pożegnało, bo nie mogli się dogadać z trenerem. 

- Mamy za sobą kilka poważnych rozmów w szatni. Będziemy robić wszystko, żeby zamazać plamę, którą zrobiliśmy. Dziewięć kolejek i jeden punkt to na pewno nie jest nic dobrego. Przed nami derby, najlepsza okazja, by zamazać tę plamę - obiecuje Bartosz Zakrzewski. 

Jednocześnie Mateusz Michalski podkreśla, że bierze odpowiedzialność za obecną sytuację sportową Górnika. - Jeżeli znajdzie się osoba, która lepiej pewne rzeczy rozwiąże, będzie miała poparcie środowiska, zaplecze finansowe i czasowe to ja bardzo chętnie ustąpię - mówi prezes. Kadencja obecnych władz kończy się w czerwcu przyszłego roku. - Nie podjąłem decyzji, czy będę na drugą kadencję. Na ten moment jestem raczej na nie. 

Podziękowali za pracę na rzecz przebudowy stadionu

Podczas konferencji władze klubu podziękowały również Wojciechowi Ruminkiewiczowi, konińskiemu kibicowi, za pracę na rzecz przebudowy stadionu przy ul. Dmowskiego. - Miał spory udział, że te rozmowy zostały rozpoczęte. Rozmawiał ze wszystkimi stronami, zdobył odpowiednie poparcie polityczne. W imieniu KS Górnik Konin jestem bardzo wdzięczny - przekonywał Mateusz Michalski

Od klubu Wojciech Ruminkiewicz otrzymał pamiątkową koszulke. - To są dla mnie najcenniejsze barwy mojego życia. Zaczynałem na tym stadioniku mając sześć lat - mówił koniński kibic.

strona 2 z 2
strona 2/2
Michalski o sytuacji Górnika. ,,Jako prezes jestem odpowiedzialny
1601556236-_v9_yl-_mg_7162.jpg
1601556236-357c6m-_mg_7160.jpg
1601556236-s8vzno-_mg_7167.jpg
1601556236-7f8uys-_mg_7172.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole