Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościCo zamiast węgla? Za rok w Koninie będzie produkowany wodór

Co zamiast węgla? Za rok w Koninie będzie produkowany wodór

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Co zamiast węgla? Za rok w Koninie będzie produkowany wodór

Jednocześnie w czerwcu tego roku wyłączone zostały w Pątnowie dwa najstarsze bloki energetyczne, które pracowały od początku istnienia siłowni, a więc ponad pół wieku. Razem z wcześniej zlikwidowanym blokiem moc pątnowskiej elektrowni zmniejszyła się o całe 600 MW.

Wyłączony został też dużo mniejszy blok węglowy w Elektrowni Konin o mocy 93 MW. Jego kocioł jest teraz przebudowywany w taki sposób, żeby mógł spalać biomasę i produkować prąd oraz – w razie wzrostu zapotrzebowania – również ciepło dla miasta. Zmodernizowana instalacja będzie miała moc 50 MW.

W gosławskiej elektrowni zbudowana zostanie również słynna już z racji wielokrotnych zapowiedzi wytwórnia wodoru, który „produkowany będzie w procesie elektrolizy wody z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii”. Po zakończeniu inwestycji w Koninie uzyskiwana będzie początkowo jedna tona wodoru na dobę (jeden kilogram wodoru pozwala na przejechanie samochodem osobowym około stu kilometrów), ale dzięki modułowej budowie wytwórni „możliwe będzie zwiększenie mocy produkcyjnych, w zależności od zapotrzebowania na wodór”.

Ponieważ jak na razie zbyt dużego popytu na to paliwo w Polsce nie widać, inwestor sam chce zadbać o jego pobudzenie. ZE PAK kupił już pierwsze stacje tankowania zielonym wodorem samochodów osobowych, autobusów i samochodów ciężarowych. Dostawa stacji planowana jest na 2021 roku, kiedy koniński elektrolizer wyprodukuje pierwszy wodór. Zygmunt Solorz, który ma ponad dwie trzecie udziałów ZE PAK, zapowiedział też pracę nad koncepcją zeroemisyjnych autobusów miejskich napędzanych wodorem oraz napędów wodorowych do łodzi motorowych.

Dzisiaj z odnawialnych źródeł energii (OZE) ZE PAK produkuje 50 MW, natomiast z węgla - 1118 MW, a więc grubo ponad dwadzieścia razy więcej. Jeśli powiedzie się realizacja nakreślonych zamierzeń, już za trzy lata z OZE będzie wytwarzane 30 proc. energii, a za lat dziesięć – całość z planowanych 1232 MW.

Wszystkie te plany i inwestycje to bez wątpienia ucieczka do przodu głównego akcjonariusza konińskiego giganta paliwowo-energetycznego wobec spadających notowań akcji spółki. Pierwsze sześć miesięcy tego roku zakończyło się dla koncernu stratą ponad 260 mln zł, przy 36,7 mln zł zysku w pierwszych dwóch kwartałach roku ubiegłego. Warto też przypomnieć, że w latach 2012-2018 grupa ZE PAK zapłaciła w formie różnego rodzaju podatków prawie 4 mld zł.

Robert Olejnik

strona 2 z 2
strona 2/2
Co zamiast węgla? Za rok w Koninie będzie produkowany wodór
Czytaj więcej na temat:Konin jest Nasz, ZE PAK, wodór, KWB Konin
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole