Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDwanaście lat temu portal LM.pl miał tylko jednego dziennikarza

Dwanaście lat temu portal LM.pl miał tylko jednego dziennikarza

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Dwanaście lat temu portal LM.pl miał tylko jednego dziennikarza

Pierwszym znaczącym ruchem nowego szefa było znalezienie osoby, która zajęła się sprzedażą powierzchni reklamowych portalu. Choć Wioletta Błażejewska zajmowała się wcześniej sprzedażą książek dla szkół, znakomicie odnalazła się w nowej branży, a jej zatrudnienie okazało się jedną z najtrafniejszych decyzji nowego szefa. Bez pieniędzy, które szerszym strumieniem zaczęły płynąć do kasy firmy, nie byłoby możliwe sfinansowanie dalszych planów rozwojowych.

Pierwszy dziennikarz

Nie mniej istotne było zbudowanie własnej redakcji. Po wygaśnięciu około połowy 2007 roku współpracy z Radiem Flash (znanym wcześniej pod nazwą „66”), którego dziennikarze zapełniali stronę LM.pl aktualnościami, portal współpracował luźno z kilkorgiem lokalnych dziennikarzy, ale wszystko to nie miało stabilnych podstaw. Dopiero po przyjściu do firmy Michała Czajora, w jej siedzibie przy Torowej pojawił się Piotr Czajkowski, który był autorem w pełni już własnego serwisu informacyjnego.

Wkrótce też, w kwietniu 2008 roku, wszyscy przenieśli się do wieżowca na rogu ulic Przyjaźni i 11 Listopada (fot. 2). Dla porządku warto przypomnieć, że przez pierwsze półtora roku po założeniu spółka LM Computer mieściła się przy ulicy Spółdzielców. Dopiero potem na dziewięć lat trafiła do skromnych pomieszczeń przy ulicy Torowej. W porównaniu z nimi, pokoje na dziewiątym piętrze bankowego wieżowca, skąd widać było cały nowy Konin, a nawet zarysy starówki, to była radykalna zmiana i symboliczny wjazd na górę.

Redakcja w korytarzu

Ponieważ w maju Piotr Czajkowski zdecydował się na odejście do innego, nowo powstałego wtedy, portalu internetowego (dzisiaj już nie istnieje), od 2 czerwca 2008 roku redagowanie serwisu informacyjnego powierzono niżej podpisanemu, więc od tej chwili historię LM-mu mogę opisywać w pierwszej osobie.

Zająłem miejsce przy biurku z komputerem, które stało w... korytarzu wejściowym do pomieszczeń firmy, a więc nieformalnie pełniłem jednocześnie rolę sekretarki i odźwiernego. Na szczęście nie zabierało mi to zbyt wiele czasu, bo mało komu chciało się wjeżdżać na dziewiąte piętro, a poza tym jeszcze niewiele osób wiedziało, że LM ma redakcję.

Było to jednocześnie miejsce, do którego miałem spory sentyment, bo trzy piętra niżej, w identycznych pomieszczeniach zaczynałem w 1995 roku pracę w redakcji konińskiego oddziału Głosu Wielkopolskiego, który był też wtedy wydawcą Wielkopolskiego Zagłębia, najstarszego na konińskim rynku tygodnika.

Robert Olejnik

strona 2 z 2
strona 2/2
Dwanaście lat temu portal LM.pl miał tylko jednego dziennikarza
Dwanaście lat temu portal LM.pl miał tylko jednego dziennikarza
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole