Janów. Kazimierz Biskupi zamknął drogę dla samochodów ciężarowych. Władze Konina mówią o haraczu
Innym rozwiązaniem miałaby być przebudowa ul. Szerokiej. Ta droga leży w granicach miasta, ale obecnie nie jest zupełnie dostosowana do ruchu pojazdów o zwiększonej masie. – To wymagałoby sporych nakładów ze strony miasta, ale nie aż tak dużo, jak pięć milionów złotych, de facto, haraczu dla Kazimierza Biskupiego, żeby przedsiębiorca mógł dojechać do swojego zakładu – odpowiada Paweł Adamów. I dodaje: – Autobusy komunikacji miejskiej mogą jeździć po tej ulicy, z tym władze gminy nie mają problemu, a samochody ciężarowe, które zbyt często nie jeżdżą, takiej możliwości nie mają.
Zadecyduje wojewoda
Jeszcze inny wariant zakłada zawarcie porozumienia pomiędzy miastem Konin a ZE PAK o użytkowanie technicznej drogi należącej do spółki leżącej w okolicy ul. Szerokiej, która pozwala dojechać do ul. Kazimierskiej. I ku temu rozwiązaniu obecnie skłaniają się władze miasta. – Ponadto wystąpimy do wojewody o nadzorcze wygaszenie decyzji dot. organizacji ruchu wydanej przez powiat na wniosek Kazimierza Biskupiego – mówi Paweł Adamów. – Liczymy, że pan wojewoda weźmie pod uwagę interes gospodarczy i fakt, że firma zatrudnia wielu mieszkańców nie tylko z Konina, ale i z sąsiednich gmin i w interesie wszystkich jest, by ten przejazd umożliwić do czasu przygotowania nowego przejazdu.
fot. archiwum
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.