Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościNie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego

Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego

Zgłoszenia tego pomysłu jednak zaniechałem, ponieważ uważam, że z umieszczaniem zmarłych w panteonie dobrze jest poczekać przynajmniej kilka lat po ich śmierci, co pozwala nabrać dystansu i pewności, że dorobek potencjalnego patrona jest adekwatny do zamierzonego wyróżnienia.

Tym bardziej niewskazane jest nadawanie ulicom, rondom czy wiaduktom imion osób żyjących, toteż decyzja komisji o odrzuceniu kandydatur Jana A.P. Kaczmarka czy Olgi Tokarczuk jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała.

Uważam natomiast, że spośród zgłoszonych propozycji patronów dla nowego wiaduktu najbardziej godna uwagi jest osoba zamordowanego w 1922 roku pierwszego prezydenta II Rzeczypospolitej Gabriela Narutowicza. Jego śmierć, która była rezultatem kampanii nienawiści, rozpętanej sto lat temu przez nacjonalistów, dobitnie pokazuje, do czego prowadzi tego rodzaju polityka.

Po zjeździe z wiaduktu w stronę piątego osiedla samochody przecinają nowe rondo (fot. 3), któremu komisja proponuje nadać imię Anny Walentynowicz (po raz drugi), Janiny Komornickiej lub... Pokoju. Wśród zaakceptowanych propozycji znajdują się dwie brzmiące bardziej swojsko: Przy Młynie i Piątka. Mnie osobiście najbardziej podoba się ta ostatnia, bo wprost mówi o lokalizacji skrzyżowania na piątym osiedlu. Nie znalazła natomiast uznania komisji nazwa rondo Zakole i nawiązująca zapewne do ulicy 11 Listopada rondo Niepodległości.

Choć rondo na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Kleczewskiej (fot. 4) aż prosi się o nazwy: Kleczewskie, Paderewskiego lub Zatorze, to komisji znów najbardziej spodobali się dwaj patroni polityczni - Jan Nowak-Jeziorański i Jacek Kuroń - oraz kompozytor Wojciech Kilar. Nie wiem, czy uczestnicy głosowania zgodzą się na patronat Służb Ratowniczych, natomiast jestem przekonany, że wielu osobom przypadnie do gustu nazwa rondo Ogrody, ponieważ faktycznie z dwóch stron skrzyżowanie to otoczone jest przez ogródki działkowe. Odrzucono natomiast propozycje nazwania tego miejsca imieniem Żołnierzy Niezłomnych i... Konińskich Tragedii.

Anna Walentynowicz była osobą dla Polski bardzo zasłużoną, ale nie wiem, czy z tego powodu warto nadawać jej imię aż trzem skrzyżowaniom (co przecież zdarzyć się może). Komisja zaproponowała bowiem, żeby uczynić ją również patronką ronda na Międzylesiu. Ta sama historia powtarza się zresztą w odniesieniu do Janiny Komornickiej. Komisja zgodziła się, żeby możliwy był również wybór patrona dla tego miejsca między Piotrem Włostowicem lub Juliusem Frommem. Nie zaakceptowała natomiast najbardziej naturalnych w tym miejscu nazw: rondo Międzylesie, Kleczewskie, Kazimierskie lub Karola Wierusz-Kowalskiego, właściciela pobliskiej Posady.

Zaskoczony natomiast jestem, że zapomniano o najstarszym konińskim wiadukcie. Być może nadanie mu imienia planowane jest po zakończeniu remontu, który zostanie przeprowadzony jeszcze w tym roku. Wydaje mi się, że dla wiaduktu na ulicy Przemysłowej nie ma lepszego patrona jak Przemysł II.

Głosowanie zacznie się już w poniedziałek i potrwa dwa tygodnie.

Robert Olejnik

strona 2 z 2
strona 2/2
Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego
Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego
Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego
Nie będzie ronda Konińskich Tragedii ani wiaduktu Karykowskiego
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole