Jak nie dać się oszukać? Policjanci spotkali się z seniorami w Ślesinie


Na wnuczka, policjanta i pracownika banku. To najczęstsze metody, wykorzystywane przez oszustów czyhających na seniorów. O tym jak się chronić przed przestępcami mówili dziś w Ślesinie policjanci z Poznania.
Rejs profilaktyczny wyruszył kilka dni temu ze stolicy Wielkopolski. Po Śremie i Pyzdrach, przyszedł czas na Ślesin. Tutaj, nad jeziorem, z seniorami spotkali się policjanci z Komendy Wojewódzkiej.
- Oszuści dostosowują metody do tego, co dzieje się aktualnie w kraju, czy na świecie – mówił Andrzej Karpiński z KWP w Poznaniu. - Jeśli ktoś podaje się za kogoś z rodziny informując, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy lub jeśli ktoś chce loginu, hasła do konta to niech zapali się nam lampka alarmowa, że to oszust. Najlepszą obroną jest rozłączenie rozmowy. Ważne jest też, aby jak najszybciej zgłaszać policji przypadki próby oszustwa – dodał.
Tylko od początku tego roku oszukanych zostało już około stu wielkopolan na ponad 3,5 mln zł.
– Jest to problem i osoby starsze tracą niejednokrotnie oszczędności życia – podkreślił Jacek Kudliński, zastępca komendanta miejskiego policji w Koninie. - Codziennie odnotowujemy próby oszustw w powiecie konińskim. Niestety niektóre kończą się tym, że seniorzy tracą pieniądze. To wynika z dobroci ich serca. Oni chcą pomóc wnuczkom i na tych emocjach przestępcy grają – dodał.
Potwierdza to pomysłodawca rejsu profilaktycznego, emerytowany poznański lekarz.
- Młody człowiek jakoś pokryje stratę finansową, ale jeśli wyciągają pieniądze od seniora, często zgromadzone na tzw. czarną godzinę, to już jest nie do odrobienia. Ci ludzie chorują, przeżywają ogromny stres. Dlatego mówimy: ludzie, chrońcie się! – mówił.
Seniorów w Polsce jest około 8,5 mln.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!