Konin w pierwszym odcinku nowego sezonu „Nasz Nowy Dom”

„Zawsze jest nadzieja. A ludzi dobrej woli jest więcej” – tak podsumowała dzisiejszy odcinek produkcja programu „Nasz Nowy Dom”. Jego bohaterką była 37-letnia pani Anna z Konina i jej 13-letni syn Kacper.

W połowie maja ekipa telewizji „Polsat” pojawiła się w jednym z bloków w starej części Konina. Już wtedy było wiadomo, że będzie to pierwszy odcinek z nową prowadzącą „Nasz Nowy Dom” – Elżbietą Romanowską. Dzisiaj można było zobaczyć efekt prac budowlańców i poznać rodzinę z Konina.

Historia pani Ani jest porażająca. Kobieta przeżyła chorobę nowotworową i śmierć mamy oraz samobójczą śmierć taty. Rok temu znowu zawalił jej się świat. Zdiagnozowano u niej raka piersi. Przeszła operację i dochodzi do zdrowia. Na co dzień zajmuje się swoim 13-letnim synem Kacprem, który jest w spektrum autyzmu. Dom rodziny wymagał remontu, a Elżbieta Romanowska po wysłuchaniu tego z czym zmaga się 37-latka nie miała wątpliwości.

Po pięciu dniach pani Ania z Kacprem wrócili do nowego domu i nie mogli się nadziwić jak ekipie udało się go tak zmienić.

– To niesamowite – mówiła ze łzami w oczach kobieta.

Prowadząca „Nasz Nowy Dom” wspólnie z Kacprem zaprosiła bliskich i przyjaciół rodziny, a sama zniknęła w kuchni by przygotować herbatę.

Jak mieszkanie w bloku z wielkiej płyty wyglądało przed, a jak po remoncie możecie zobaczyć TUTAJ.

fot. Facebook/Nasz Nowy Dom