Maryla jest tylko jedna

- Piosenki Maryli Rodowicz są ponadczasowe, autentyczne. Jej teksty mają przesłanie – mówi 15-letni Michał Zieliński, fan Maryli, który za ukochaną gwiazdą jest w stanie przejechać tysiące kilometrów.

Michał Zieliński mieszka w Turku, ale od blisko dwóch lat porusza się trasą wyznaczaną przez miejsca koncertów Maryli Rodowicz. Był nie tylko na tych, które odbywały się w okolicy, w Ślesinie czy w Uniejowie, ale nawet w Gdyni i w Wilnie. W przygotowania do spotkań z gwiazdą często zaangażowana jest cała rodzina, rodzice i młodszy brat Mikołaj, który coraz chętniej towarzyszy bratu w wyprawach na koncerty. Każdy koncert jest inny, bo Maryla Rodowicz przygotowuje dla swoich fanów niespodzianki.

Największą radość sprawiają osobiste spotkania z gwiazdą i wyjątkowe dedykacje. – Podczas promocji swojej książki na moim egzemplarzu pani Maryla odcisnęła swoje usta – opowiada Michał. Sobotni koncert w Turku był kolejną okazją do wyjątkowego spotkania, rozmów i dedykacji napisanej na… gitarze. Tylko u nas Maryla Rodowicz i Michał Zieliński opowiadają o więzi jaka łączy gwiazdę i fanów.