Mikołajkowe szaleństwo. Kto znalazł prezent w wypastowanych butach?

Ufff…w swoim bucie nie znalazłam rózgi, ale też nie było tam nic innego. Chyba nie do końca zasłużyłam. Trzeba się będzie bardziej starać to może jakiś podarek trafi pod choinkę. Św. Mikołaj na szczęście nie zapomniał dzisiaj o mojej córce, a jak było u Was?

Pierwszy świąteczny dzień grudnia – mikołajki! Kto nie czeka na wizytę sympatycznego starszego pana w czerwonym wdzianku? Z pewnością odwiedzi on dziś koniński rynek, gdzie około południa zapali symbolicznie lampki na miejskiej choince. Jeśli macie trochę wolnego czasu to wpadnijcie na pl. Wolności, bo tam się będzie sporo działo (szczegóły TUTAJ). Św. Mikołaj ze swoim orszakiem zamierza pojawić się również w gminie Kazimierz Biskupi, o czym przeczytacie jeszcze dzisiaj na portalu LM.pl. Będzie też w wielu innych miejscach i na pewno wszędzie będzie serdecznie witany przez najmłodszych. Przyda się gorące powitanie, bo dzień przed nami mroźny. Aktualnie na termometrach jest -7 stopni Celsjusza, ale temperatura odczuwalna to -13 stopni. W najcieplejszym momencie dnia możemy spodziewać się -2 stopni Celsjusza, a temperatura odczuwalna to będzie -7 stopni Celsjusza. Ciepło się ubierzcie i uważajcie na drogach! Póki co w Koninie i powiecie konińskim jest bezpiecznie i oby tak było przez cały dzień. Utrudnienia napotkacie na ul. Jana Pawła II oraz na Trasie Bursztynowej, gdzie trwają prace drogowe.

Każdy kto chciałby mikołajki spędzić ze swoją pociechą w cieplejszych okolicznościach, powinien zajrzeć do kina. Dziś szczególnie polecam kino Helios, gdzie po południu blok seansów mikołajkowych. Obejrzeć można będzie: „Kicia Kocię pod choinkę”, „Trolle 3”, „Życzenie” i „Wonka”. Dajcie znać jakie macie mikołajkowe plany?

Jeśli chodzi o mnie to na pewno będzie to pracowity dzień, ale przy okazji nasunęło mi się pewne wspomnienie. Kiedy byłam dzieckiem uczestniczyłam w mikołajkowych zabawach, które organizowane były przez Hutę Aluminium Konin. Ówczesny św. Mikołaj odbiegał od ideału, znanego z amerykańskich produkcji filmowych. Można się było wystraszyć, ale jak widać na poniższym zdjęciu, do tych strachliwych nie należałam. Wiele lat później spotkałam prawdziwego św. Mikołaja, tego z Laponii i przysięgam, poczułam się przy nim jak mała dziewczynka. Życzę Wam dzisiaj samych sympatycznych i bogatych św. Mikołajków, ale może też sami każdego dnia będziemy dla siebie św. Mikołajami? Taki apel, nie tylko od święta.

Jestem do Waszej dyspozycji do późnego wieczora. Jeśli macie jakiś problem, zauważyliście kolizję czy wypadek, albo stoicie gdzieś w korku piszcie i dzwońcie. Dyżuruję pod numerem telefonu: 883787001. Możecie również pisać na nasz WhatsApp, Facebook lub e- mail: redakcja@portal.lm.pl.