Oddział chorób nerek na wyższym piętrze. Co się jeszcze zmieniło?

Oddział Chorób Nerek w konińskim szpitalu został przeniesiony na wyższe piętro, co początkowo budziło niepokój wśród pacjentów i personelu. Choć liczba łóżek została zmniejszona, szpital zapewnia, że opieka nad pacjentami nefrologicznymi pozostaje niezakłócona.

Od 1 sierpnia Oddział Chorób Nerek w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Koninie został przeniesiony na siódme piętro, gdzie funkcjonuje wspólnie z oddziałem diagnostyczno-internistycznym. Ta zmiana, planowana na trzy miesiące, wywołała wcześniej niepokój wśród personelu oraz pacjentów, co było przedmiotem dyskusji w czerwcowym artykule pt. „Zagrożony Oddział Chorób Nerek w Koninie. Co przyniosą zmiany?”.

Mimo przenosin, oddział nefrologiczny funkcjonuje dalej, choć z mniejszą liczbą łóżek – obecnie dysponuje 16 miejscami, a oddział diagnostyczno-internistyczny 12. Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka konińskiego szpitala, podkreśla, że przenosiny zostały zatwierdzone zarówno przez Urząd Marszałkowski, jak i Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), a nikt z personelu – zarówno pielęgniarskiego, jak i lekarskiego – nie został zwolniony.  - Był duży niepokój, kiedy dokonywaliśmy tej zmiany, ale teraz na półmetku jest to już uporządkowane. Nie pogorszyła się sytuacja pacjentów - uspokaja Maria Wróbel, zaznaczając, że Stacja Dializ działa bez zmian w swojej dotychczasowej lokalizacji.

Nie wiadomo jeszcze, jakie będą dalsze losy Oddziału Chorób Nerek po trzech miesiącach, kiedy wóci do pracy ordynator oddziału diagnostyczno-internistycznego. Tymczasem, 10 łóżek na drugim piętrze, które wcześniej należały do nefrologii, przeznaczono dla pacjentów kardiologicznych, oczekujących na zabiegi. Jak wyjaśnia Maria Wróbel: Te łóżka są bardzo potrzebne. Oddział kardiologiczny jest wiodącym w konińskim szpitalu. Zawały i choroby serca to choroby społeczne.

Na zdjęciu Maria Wróbel z WSZ w Koninie.