Parking wielopoziomowy na targowicy przy ulicy Wodnej?

Informacja o sprzedaży terenu targowiska w starym Koninie wzbudziła spore emocje i stała się zarzewiem dyskusji, w której padły argumenty za przejęciem tego miejsca przez miasto. Tymczasem na początku roku powstał dokument, którego autorzy oszacowali opłacalność budowy wielopoziomowego parkingu w sąsiedztwie wspomnianej działki.

Owo opracowanie pod przydługą nazwą „Ocena efektywności przedsięwzięcia pn. «Budowa parkingu z lokalami użytkowymi przy targowisku w Starym Koninie» w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego” jest jednym z pięciu, jakie powstały na zlecenie miasta. O trzech z nich już pisałem i każde dostarczyło wiedzy niezwykle cennej przede wszystkim ze względu na to, że w oparciu o nią można podejmować racjonalne decyzje co do opłacalności podejmowania planowanych inwestycji.

Z dokumentu, o którym mowa, można sporo wyczytać na temat planów wobec tej części miasta: „Istotnym elementem rewitalizacji Starówki jak również jednym z kluczowych generatorów ruchu wokół inwestycji jest projekt budowy nowoczesnego placu targowego na konińskiej Starówce w miejscu obecnego targowiska a także budowy w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji budynku mieszkalnego wielorodzinnego z lokalami usługowymi”.

Na tym etapie nie powstały jeszcze żadne projekty obiektów, o których wyżej mowa, ale autorzy wspomnianego opracowania opublikowali ich przykładowe wizualizacje: parkingu (il. 1), budynku wielorodzinnego (il. 2) i targowiska (il. 3). To ostatnie liczyłoby około 5 tys. metrów kwadratowych powierzchni, z czego zdecydowana większość (4,4 tys. m kw.) byłaby zadaszona i mieściłaby 50 stoisk otwartych i 45 zamkniętych.

Wróćmy do wielopoziomowego parkingu, o którym jako pierwszy zaczął mówić poprzedni prezydent, jeszcze kiedy pierwszy raz starał się o fotel szefa samorządu w Koninie. Zacznijmy od miejsca, w którym parking miałby stanąć. Chodzi o tę część placu targowego, która znajduje się od strony ulicy Żwirki i Wigury (il. 4). Z załączonych wizualizacji wynika, że budynek liczyłby cztery kondygnacje i oprócz miejsc parkingowych dla 262 samochodów osobowych mieścił również osiem lokali usługowych. Na północnej części targowiska – od strony ulicy Szarych Szeregów – funkcja handlowa tego terenu zostałaby zachowana.

Przejdźmy teraz do samej inwestycji. Jak wyliczyli specjaliści, postawienie obiektu kosztowałoby (w styczniu 2023 r.) prawie 27,5 mln zł. Realizacja przedsięwzięcia w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego przerzuca na prywatnego partnera koszty budowy. Umowa między stronami reguluje, czy partner prywatny sam będzie pobierał opłaty, czy zajmie się tym miasto i to ono mu zapłaci.

Gdyby umowę z prywatnym partnerem tego przedsięwzięcia podpisano do lipca przyszłego roku, obiekt mógłby stanąć w 2027 i aż do 2043 byłby przez niego zarządzany.

Przyjęto, że opłaty za korzystanie z parkingu będą zbliżone do obecnie obowiązujących w konińskiej strefie płatnego parkowania: 1,50 zł do 30 minut, między 30 minut a godziną: 2,50 zł, od godziny do dwóch: 5,50 zł, od dwóch do trzech: 8,50 zł, od trzech do czterech: 11,50 zł i powyżej czterech: 14 zł. Oprócz miejsc postojowych w obiekcie można by jeszcze udostępniać możliwość ładowania samochodów elektrycznych oraz usługę car-sharingu, który jest odmianą wypożyczalni samochodów, ale bardziej elastyczną od dotychczas funkcjonujących.

Z symulacji wynika, że w pierwszym roku działalności przychody wyniosłyby niecałe 764 tys. zł, natomiast koszty (razem z obsługą kredytu) ponad 2,1 mln zł. Różnicę – prawie 1,4 mln zł – musiałoby dopłacić miasto w formie tak zwanej opłaty za dostępność. Kwota ta z roku na rok by rosła, aż do 2,74 mln zł w ostatnim roku obowiązywania umowy. W sumie przez 17 lat zapłacilibyśmy partnerowi prywatnemu prawie 65 mln zł. Po tym czasie koszty utrzymania i przychody przechodziłyby bezpośrednio na miasto.

Nie jest moim zamiarem ocenianie, czy miasto powinno podjąć się realizacji tej inwestycji. Ponieważ samochodów – mimo spadku liczby mieszkańców – wciąż w Koninie przybywa, temat parkingów wielopoziomowych będzie zapewne wracał. Rzeczone opracowanie dostarcza nam rzetelnej wiedzy, która jest dobrym punktem wyjścia do dyskusji na ten temat.