Pasja, która trwa. Memoriał im. Warwasa w Kleczewie na kilku dystansach

XI Memoriał im. Henryka Warwasa w Kleczewie. Biegną w hołdzie maratończykowi. 

W Kleczewie po raz jedenasty odbył się memoriał poświęcony pamięci Henryka Warwasa - lokalnego biegacza, maratończyka oraz ambasadora biegania. Choć niespodziewana śmierć w 2005 roku w wieku 45 lat przerwała jego biegowe marzenia, inspiracja płynąca z jego pasji trwa nieprzerwanie.

Warwas, pracujący jako kierowca w zakładzie transportu KWB Konin, z całą pewnością byłby dumny, widząc, jak jego miasto pamieta. Jego niezrealizowane marzenia o ukończeniu maratonu w Nowym Jorku oraz po Chińskim Murze stały się siłą napędową dla wielu, inspirując do działania i kontynuowania jego misji. Tegoroczna trasa memoriału, obejmująca główny bieg na 10 km i towarzyszący bieg na 5 km, została oficjalnie zatwierdzona przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Co więcej, uczestnicy mieli okazję doświadczyć marszu z kijkami na dystansie 5 km. Budujące było również wprowadzenie biegów dziecięcych na miejscowym stadionie, które z pewnością staną się integralną częścią przyszłych edycji imprezy.

Agnieszka Warwas-Strzemkowska, córka Henryka, opowiadała o tym, jak bardzo jej ojciec oddany był bieganiu i jak wielu ludziom przekazał swoją pasję. Dzisiaj to ona wręczała biegaczom medale na mecie. Jak podkreślała, memoriał jest możliwy dzięku wielu sponsorom i przyjaciołom ojca, których sam wcześniej zachęcał do biegania. W tegorocznej edycji, wziął udział również burmistrz Kleczewa - Mariusz Musiałowski, pokonując dystans 5 km. Chociaż przyznaje, że nie była to łatwa trasa, to jednak przygotowywał się do niej z zaangażowaniem przez kilka miesięcy.

- Można odejść na zawsze by stale być blisko - te słowa księdza Jana Twardowskiego, powtarza córka Agnieszka bo tak to czuje. – Uczestnicy chwalą nas za rodzinną atmosferę. W ten sposób chcemy propagować aktywność dla wszystkich.