Rolnicy z gminy Kramsk podziękowali za tegoroczne plony
Materiał Promocyjny
„Ten rok mimo początkowych trudności, zaowocował w miarę dobrymi plonami” - mówił podczas dzisiejszych Dożynek Gminno-Parafialnych w Barcach, Andrzej Nowak – wójt gminy Kramsk.
Święto plonów rozpoczął barwny korowód i polowa msza święta, podczas której poświęcono przygotowane przez sołectwa i koła gospodyń wiejskich wieńce oraz chleb z tegorocznych zbiorów.
- Każdego dnia spełniane są nasze prośby o chleb wyrażane słowami „chleba naszego powszedniego, daj nam dzisiaj”, a dobry ojciec daje nam tego chleba przez ręce ludzi, pośród których jedni zasiewają ziarno w polu, inni je zbierają jako plon, inni przekształcają je w mąkę, kolejne ręce nadają tej mące kształt bochnów chleba, a jeszcze inni gromadzą owe bochny w stałych miejscach handlu, by ten chleb był dla nas dostępny. Ten łańcuch rąk nie jest jeszcze pełen – mówił wójt Andrzej Nowak. - To wszystko po to, byśmy uzmysłowili sobie, że chleb powstaje we wspólnocie i dla wspólnoty. Chleb i wieńce składane przez starostów dożynek na ręce władz gminy i parafii są wyrazem ofiarowania trudu rolniczej pracy całej wspólnocie, całemu społeczeństwu – dodał.
Włodarz Kramska podkreślił w swoim przemówieniu, że rolnicy są „najszlachetniejszymi spadkobiercami dziedzictwa pozostawionego przez ponad 1000-letnią tradycję naszych dziejów ojczystych”.
- Życzę wam drodzy rolnicy, aby każdy z was doświadczał szacunku, życzliwości i wdzięczności od ludzi za pracę, której owocem jest życiodajny chleb dla naszej wspólnoty parafialnej, gminnej, ojczystej – mówił Andrzej Nowak.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło posła Leszka Galemby, który podkreślił, że dożynki to „piękny, staropolski obyczaj będący najlepszą okazją do wyrażenia wdzięczności i podziękowania rolnikom za codzienny wysiłek, którego symbolem jest bochen chleba”. List do rolników od wojewody wielkopolskiego odczytała Mariola Rakiewicz. Głos zabrał też radny sejmiku województwa wielkopolskiego – Robert Popkowski oraz wicestarosta koniński – Władysław Kocaj.
- Powinniśmy dziękować, ale i szanować te plony. Przecież często w świecie są takie wydarzenia, gdzie tego chleba brakuje. Apeluję, żebyśmy go szanowali, bo to jest ciężka praca. Pamiętajmy też o ludziach, którzy są obok – mówił wicestarosta Kocaj.
Maria Wróbel, radna powiatu konińskiego i naczelna pielęgniarka konińskiego szpitala przypomniała zgromadzonym, że cały czas zmagamy się z epidemią koronawirusa.
- W ciągu 1,5 roku przez szpital przeszło 1500 osób ciężko chorych na COVID-19, a 350 osób nie udało się uratować. Czekaliśmy na cud. W 2020 roku pokazała się szczepionka. Nadeszła chwila, kiedy mogliśmy zaszczepić 15000 osób. Wierzę, że mieszkańcy tej gminy, rolnicy będą dbali o zdrowie i nakłonią tych, którzy są oporni i uważają, że szczepienie szkodzi. To jedyna droga, żeby wyzwolić się ze szponów epidemii – podkreślała Maria Wróbel.
Zaszczepić przeciw COVID-19 jednodawkowym preparatem Johnson&Johnson można się było podczas niedzielnych dożynek. W czasie imprezy nie zabrakło też Mobilnego Punktu Spisowego. Pojawiły się również Koła Gospodyń Wiejskich, które oferowały regionalne przysmaki i zbierały środki na leczenie małej Ali Szczepankiewicz, mieszkanki gminy Kramsk.
Dożynki były również okazją do wręczenia odznaczenia „Zasłużony dla powiatu konińskiego”. Honorowy tytuł trafił w ręce Haliny Rogowskiej, radnej gminy Kramsk i przewodniczącej Rady Seniorów Powiatu Konińskiego. Specjalnie powołana komisja spośród 12 zgłoszonych wieńców dożynkowych musiała wybrać najpiękniejszy. Zwyciężył wieniec KGW Podgór. Drugie miejsce przypadło sołectwu Święciec, a trzecie sołectwu Pąchów-Rysiny.
Na dożynkowej scenie zaprezentowały się zespoły z Gminnego Ośrodka Kultury w Kramsku, kabaret EWG z Doruchowa, a gwiazdą wieczoru był Freaky Boys.