Słupca. Zaginął mieszkaniec Kostrzyna. Może znajdować się w naszym regionie
Zaginął 57-letni Tomasz Szurka, mieszkaniec wielkopolskiego Kostrzyna. Jechał pociągiem z Płocka. Ostatnie logowanie jego telefonu wskazuje na okolice Słupcy i Strzałkowa.
Do zaginięcia 57-letniego Tomasza Szurki doszło 8 listopada. Mężczyzna wracał wtedy pociągiem z Płocka do Kostrzyna, gdzie mieszka. O godz. 16.30, podczas przesiadki w Kutnie, rozmawiał z córką. Kolejny telefon wykonał na drugi dzień o godz. 9.00 – prosił, by po niego wyjść, ale nie powiedział gdzie się znajduje i nagle się rozłączył. O godz. 12.20, podczas kolejne rozmowy telefonicznej, powiedział, że jest w domu i ponownie zakończył rozmowę. Od tego czasu jego telefon jest nieaktywny.
– Niestety mężczyzny nie było w domu i do chwili obecnej nie powrócił, ani nie nawiązał kontaktu z bliskimi – czytamy na profilu FB SOS Zaginięcia.
Według ustaleń policji, ostatnie logowanie telefonu mężczyzny miało miejsce 9 listopada o godz. 12.20 w okolicy Słupcy i Strzałkowa. Pan Tomasz ma problemy z pamięcią, choruje i może potrzebować pomocy medycznej.
Zaginiony ma 175 cm wzrostu, waży 100 kg, ma krótkie szpakowate włosy oraz niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w granatową kurtkę, spodnie jeansy i czarną bluzę. Mężczyzna ma przy sobie czarną torbę podręczną z kieszeniami po bokach.
Jeśli ktokolwiek widział zaginionego, lub zna miejsce jego pobytu, proszony jest o kontakt z policją pod nr tel. 47 771 32 10 lub nr alarmowym 112. Można również napisać bezpośrednio do strony SOS Zaginięcia. Anonimowość gwarantowana.
fot. profil FB SOS Zaginięcia