Teren jest niezwykły i psychodeliczny. Zagłębie się zmienia!
Krajobraz, który zachwyca, ale nie zawsze tak było. Pole promiennych słoneczników rozciąga się na pogórniczym, zdegradowanym wcześniej, terenie.
- Zdjęcia przedstawiają pole słoneczników na zrekultywowanym terenie pogórniczym, ściślej rzecz ujmując, zwałowisku wewnętrznym nieczynnej odkrywki Jóźwin (ziemi odkształconej) - opisuje to zjawisko Mariusz Harmasz, tropiciel pokopalnianych „dziejów” w regionie konińskim.
Pole znajduje się obok zrekultywowanego osadnika kopalni, gdzie utworzono wędkarskie łowisko, nieopodal Kleczewa. Na horyzoncie widać elektrownie wiatrowe, sąsiadujące z farmą fotowoltaiczną. Ciągnące się w „nieskończoność” kwitnące pole słoneczników przyciąga miłośników tych roślin. Są niezwykle fotogeniczne.
- Ogólnie teren jest niezwykły i psychodeliczny z uwagi na swoją specyfikę oraz historię – uważa Mariusz Harmasz. - Zdarza mi się być przewodnikiem po tych miejscach i pokazywać obiekty, krajobrazy nieuchwytne z okna samochodu. Jeśli kogoś szerzej interesuje postindustrialna historia konińskiego zagłębia to zapraszam do odwiedzania fanpejdża Trzeci TOR, gdzie relacjonuję swoje działania w terenie.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.