Turek. Radni powiatu przyjęli program naprawczy szpitala

Rada powiatu tureckiego zatwierdziła plan naprawczy zadłużonej lecznicy. Na poprzedniej sesji podjęto decyzję o przyznaniu SP ZOZ w Turku 4 mln zł w formie pożyczki. To pozwoliło ugasić pożar, jednak nie rozwiązało problemów. - Stąd konieczność wprowadzenia programu naprawczego – przekonywał dyrektor lecznicy Krzysztof Sobczak.
Sytuacja finansowa szpitala w Turku pogorszyła się po lipcowej podwyżce płacy minimalnej. W rezultacie miesięczne wydatki szpitala wzrosły o kilkaset tysięcy złotych. Bardzo szybko zabrakło pieniędzy na zobowiązania wymagalne. Od połowy października pracownicy lecznicy nie mieli odprowadzanych składek ZUS. Obiecana przez rząd pomoc finansowa okazała się kroplą w morzu potrzeb. Dziś zadłużenie placówki to 30 mln zł. Bez pieniędzy z powiatu szpital nie mógłby dalej funkcjonować. Jednak sytuacja nadal jest krytyczna.
- Jeśli nie zostanie wdrożony plan naprawczy, który zakłada m.in. zmianę zasad przyznawania nagród, premii i dodatkowych świadczeń oraz zwiększenie przychodów to problem nie zostanie rozwiązany tylko oddalony w czasie – tłumaczył dyrektor lecznicy. Przyznał, że wypowiedział już pracownikom obowiązujący od wielu regulamin i przedstawił związkom nowe propozycje. Jednak żadna z nich nie została zaakceptowana przez załogę.
Pomysł ten ostro skrytykowały obecne na sesji przedstawicielki związków zawodowych działających w lecznicy. - Nie prowadzi się z nami żadnych rozmów, jeżeli mamy oszczędzać to wszyscy. Kiedy byliśmy szpitalem covidowym pracowaliśmy ponad siły. Całe noce i dnie w kombinezonach. Pacjentów dowożono z całej Polski. I teraz wypowiada się nam regulamin. Nie znamy też planu naprawczego. Wypowiedzenie regulaminu nic nie pomoże, da to zaledwie 600 tys. w skali roku. Personel jest wiekowy, pracuje jeszcze, bo są dodatki jubileuszowe, jak znikną, będziemy odchodzić i te piękne, wyremontowane oddziały będą stały puste. Jak zwiększać przychody, skoro nie wyrabiamy tych kontraktów które mamy? – pytały rozżalone.
Dyrektor poinformował, że zwrócił się już do związków, aby te wytypowały swoich przedstawicieli, którzy wejdą w skład zespołu. Ma się on zająć wypracowaniem nowego regulaminu. Prace mają się rozpocząć w lutym. Obecne na sesji przedstawicielki załogi otrzymały także zaproszenie na najbliższe posiedzenie Rady Społecznej Szpitala.
Ostatecznie za zatwierdzeniem programu naprawczego szpitala zagłosowało 16 radnych, 4 było przeciw. W tej drugiej grupie był Mariusz Seńko, który argumentował swój sprzeciw m.in. tym, że przedstawiony radnym program naprawczy powinien być najpierw skonsultowany z załogą szpitala.
Fot.powiat.turek.pl
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.