Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWkrótce decyzja, co z przebudową zwężonego mostu na Warcie

Wkrótce decyzja, co z przebudową zwężonego mostu na Warcie

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Wkrótce decyzja, co z przebudową zwężonego mostu na Warcie
Konin jest Nasz

W realizacji takiego planu miesza nam bowiem czas, który nieuchronnie pogarsza stan najstarszego mostu na Warcie. Z harmonogramu opracowanego przez autorów ekspertyzy wynika, że formalności związane z wyborem prywatnego partnera inwestycji i pozostałymi przygotowaniami pozwolą na rozpoczęcie prac dopiero w 2025 roku. Wprawdzie przebudowa zachodniej nitki trasy Warszawskiej - bo od niej miałaby się zacząć realizacja projektu - zajmie tylko półtora roku i w połowie 2026 roku zaczną się prace na starszej, wschodniej jej części, ale wypełnienie tego planu jest możliwe pod warunkiem, że najstarszy most do tego czasu a więc jeszcze przez najbliższe trzy lata wytrzyma. Bo jeśli rozsypie się wcześniej, trasę Warszawską będziemy mieli zablokowaną całkowicie a cały ruch pójdzie na most Unii Europejskiej.

Zamówiona przez miasto analiza zawiera oczywiście kilka wariantów realizacji projektu, zakładających między innymi, że miasto zdobędzie dofinansowanie do konstrukcji będącej w najgorszym stanie, której budowa będzie też kosztowała najwięcej, to jest co najmniej 60 mln zł. Ale to wersja optymistyczna. Pesymistyczna jest natomiast taka, że most trzeba będzie zamknąć w trybie nagłym i podejmować prace najpilniejsze, dostosowując się do sytuacji. W łeb wezmą wtedy plany, żeby przebudować najpierw wszystkie konstrukcje na jednej nitce, puszczając ruch w obie strony drugą jezdnią, a po zakończeniu prac przenieść się z robotami na nią. Z kolei przełożenie całego ruchu na zachodnią część trasy może doprowadzić do przyspieszenia zużycia tak mostu zachodniego na Warcie jak i tego na zalewie Warty, a co za tym idzie poszerzenia zakresu prac na tych obiektach a więc i podniesienia kosztów ich przeprowadzenia, które na dzisiaj wynoszą odpowiednio 30 i 34 mln zł.

Rzeczą najmniej istotną w projekcie jest rondo, które według planów ma powstać w miejscu skrzyżowania trasy Warszawskiej z ulicą Wojska Polskiego. Uprości ono komunikację z tą ulicą oraz pozwoli na bezpośredni zjazd w kierunku stadionu. Według aktualnych obliczeń, koszt jego budowy to ponad 18 mln zł.

Wspomniane opracowanie nie byłoby pełne, gdyby nie zawierało wariantu, w którym samo miasto zaciąga kredyt, żeby sfinansować wszystkie opisane tu prace samodzielnie. Tylko że wtedy budowa nowego mostu na Warcie na wschodniej nitce, choć może zacząć się już za rok, zakończyłaby się dopiero po trzech latach, a więc o pół roku później niż w wariancie z partnerem prywatnym. Z czego to wynika? Otóż przy obecnym stanie zadłużenia miasto nie może sobie pozwolić na zaciąganie nowych zobowiązań przekraczających w roku kalendarzowym kwotę 20 mln zł. Z przedstawionej symulacji wynika również, że wariant partnerstwa publiczno-prywatnego jest tańszy o nieco ponad 20 mln zł, a więc aż o 13,63 proc.

Decyzja jeszcze nie zapadła i nie chciałbym być w tym momencie na miejscu prezydentów, bo niebezpieczeństwo, że coś pójdzie nie tak, jest olbrzymie. A wtedy chętnych do krytyki będzie dużo więcej niż wcześniej skłonnych udzielić jakąkolwiek pomoc. Ale też im dłużej decyzję się odwleka, tym bardziej ryzyko pojawienie się nieprzewidzianych zdarzeń rośnie.

Chcę przy tej okazji pochwalić władze naszego miasta za zlecenie opracowanie efektywności wybranych przedsięwzięć w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, bo te analizy bardzo nam się przydadzą, o czym niedługo napiszę więcej. A jeśli uda im się jeszcze zrealizować któreś z istotnych zamierzeń w tej formule, pochwalę ich jeszcze za odwagę.

PS.

Ponieważ już po opublikowaniu tego tekstu jeden z czytelników wyraził obawę, że prywatny partner projektu może dowolnie podnosić opłatę za dostępność, jak czyni to firma Kulczyk z Autostradą A2, uzupełniam swój wywód o jedno wyjaśnienie. Otóż przy tym projekcie nie jest możliwe udzielenie partnerowi prywatnemu koncesji i nie może on ściągać opłaty od użytkowników przebudowanej drogi. Wygenerowane symulacje pokazują, o czym napisałem w artykule, że opłaty za dostępność będę w sumie niższe niż koszt inwestycji zrealizowanej przez miasto samodzielnie i jej 20-letnie utrzymanie razem wzięte.

strona 2 z 2
strona 2/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole