Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWładze miasta są odklejone od rzeczywistości?

Władze miasta są odklejone od rzeczywistości?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Władze miasta są odklejone od rzeczywistości?
nowa lewica kontra pwik

Zamiast wyrównania opłat za wodę i ścieki za ostatnie półtora roku zadośćuczynienie od Wód Polskich. Nowa Lewica w Koninie zwraca się z apelem do prezydenta Piotra Korytkowskiego oraz prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Koniński PWiK po blisko dwóch latach sporu sądowego z Wodami Polskimi wygrał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Nowe taryfy w związku z tym weszły w życie z mocy prawa w czerwcu 2021 roku. W lutym i marcu do mieszkańców i przedsiębiorców trafić mają faktury korygujące, wyrównujące opłaty za wodę i ścieki.

– Nowa Lewica nie zgadza się z nałożeniem przez spółkę PWiK haraczu na mieszkańców. Tak, haraczu, bo jak nazwać ściąganie pieniędzy z mieszkańców i przedsiębiorców pod pretekstem zwrotu różnicy opłat za wodę i odbiór ścieków za półtora roku wstecz – mówi Paulina Wiatrowska, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy w Koninie. - Nie twierdzimy, że takie obciążenie jest niezgodne z prawem, jednakże nie zgadzamy się z twierdzeniem, że to jedyny sposób rozwiązania tej sytuacji. Uważamy, że najlepszym i najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest wystąpienie przez spółkę o zadośćuczynienie od Wód Polskich na drodze sądowej. Takie działanie z całą pewnością nie będzie budziło podejrzeń o działanie na szkodę spółki PWiK, a ochroni mieszkańców i przedsiębiorców przed ponoszeniem kosztów – dodaje.

Zdaniem lewicy to nie mieszkańcy powinni ponosić koszty sporu PWiK z Wodami Polskimi i nie oni są winni sytuacji finansowej miejskiej spółki.

- Nie ma naszej zgody na wychodzenie z tej bezprecedensowej sytuacji na skalę kraju najprostszą drogą jaką jest obciążanie bezpośrednio mieszkańców i przedsiębiorców. Miłosierne rozkładanie rat jest kuriozalnym wyjściem z sytuacji – podkreśla Maciej Lenartowski, członek zarządu Nowej Lewicy w Koninie.

– Te pieniądze, których nie udało się ściągnąć w fakturach sprawiły, że PWiK nie mógł sobie pozwolić na nowe inwestycje. Jeżeli martwimy się o to, a nie martwimy się o to, że mieszkańcy będą obciążeni dodatkowymi opłatami to dla mnie absolutnie kuriozalna sytuacja. Ze statystyk wynika, że 45% gospodarstw domowych w Polsce nie ma oszczędności. To są ludzie żyjący od pierwszego do pierwszego. Jeśli teraz wejdą podwyżki i dodatkowe faktury to jest podwójna podwyżka dla gospodarstw domowych. Nie możemy pozwolić na to, żeby ludzie płacili tak duże opłaty, bo to oznacza, że będą musieli zrezygnować z zajęć dodatkowych dla dzieci, czy produktów żywnościowych – mówi Piotr Czerniejewski, wiceprzewodniczący konińskich struktur partii. – Mam wrażenie, że władze Konina są trochę odklejone od rzeczywistości. Musimy im uzmysłowić , że nie mogą nic nie zrobić, bo to się tragicznie odbije na zwykłych ludziach i przedsiębiorcach – dodaje.

Szef Nowej Lewicy w Koninie zwrócił się z apelem do prezydenta i prezesa PWiK: 

- Szanowni Panowie, bardzo prosimy wziąć pod uwagę to, że przedsiębiorcy już dziś są obciążeni dużymi kosztami, mieszkańcy podobnie. Wybraliście tylko jedną z możliwych dróg, czyli obciążenie mieszkańców. Zwracamy się z prośbą, aby znaleźć inną drogę, metodę rozwiązania problemu. Mieszkańcy i przedsiębiorcy nie są odpowiedzialni za to co się stało. NSA jasno wskazał kto jest za to odpowiedzialny, to Wody Polskie. Miasto ma możliwość wystąpienia na drogę prawną – powiedział Karol Fritz.  

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole