Czy Medyk POLOmarket Konin spadnie z Ekstraligi? Szanse są duże

Sportowe losy Czarnych Sosnowiec i Medyka Konin chyba już zawsze będą zapisywać się w historii kobiecej piłki nożnej. Dzisiaj także tak było, choć nie bezpośrednio. Ale po kolei.

Niedawno zakończyło się zaległe spotkanie 21. kolejki pomiędzy Sportisem KKP Bydgoszcz, a Czarnymi Sosnowiec. Teoretycznie mecz bez znaczenia. Natomiast dla Medyka POLOmarket Konin jego stawka była bardzo wysoka. Wygrana gości gwarantowała piłkarkom Romana Jaszczaka pewne utrzymanie niezależnie od wyników ostatniej kolejki. Przed dzisiejszym spotkaniem Sportis tracił do Medyka trzy punkty i w przypadku wygranej zrównałby się z nim punktami. Ale zgodnie z regulaminem rozgrywek to czterokrotny mistrz Polski nadal znajdowałby się na bezpiecznym miejscu. Przy Słowiańskiej zanotowano remis 2:2. W czwartej minucie doliczonego czasu gry gola strzeliła Karolina Majda i nadzieje gospodarzy na utrzymanie odżyły. Taki wynik oznacza, że:

Medyk utrzyma się lidze jeśli

 - wygra z GKS-em Katowice (lider tabeli)

 - zremisuje z GKS-em Katowice, a Sportis KKP Bydgoszcz wygra swoje spotkanie w Radomiu

 - przegra z GKS-em Katowice, a Sportis KKP Bydgoszcz zremisuje, lub przegra ze Sportową Czwórką Radom

   Medyk spadnie jeśli:

 - przegra z GKS-em Katowice, a Sportis KKP Bydgoszcz wygra w Radomiu.

Może więc okazać się, że koninanki po raz pierwszy w swojej historii zaliczą spadek. Jednocześnie na Podwalu swoje pierwsze mistrzostwo świętować mogą zawodniczki ze stolicy Górnego Śląska. Oddalonej od Sosnowca o mniej więcej siedem kilometrów. Piłkarki Romana Jaszczaka nie są już zależne od siebie i będą grały o życie na oczach telewizyjnej widowni (transmisja w TVP Sport). Tymczasem drużyna z Bydgoszczy póki co nie otrzymała licencji na występy w Ekstralidze w przyszłym sezonie.