Fani zorganizowali własny turniej. Zwyciężyła wielka, kibicowska przyjaźń

W Golinie k. Konina odbył się dzisiaj turniej zaprzyjaźnionych drużyn kibicowskich. Nie tylko zresztą piłkarskich, bo dojechali także fani Falubazu Zielona Góra, który występuje w żużlowej Ekstralidze.

Nie będę ukrywał, że o wszystkim wiedziałem znacznie wcześniej. No ale to nie jest coś, o czym rozpowiada się po znajomych. Dyskrecja została zachowana i powiem Wam szczerze, że warto było do Goliny się przejechać. Rzadko bowiem jest okazja uczestniczyć w tak nietypowym, w dodatku zamkniętym wydarzeniu. Pomimo że to był turniej zaprzyjaźnionych grup kibicowskich, to każdy chciał wygrać. No a wiadomo, że zwycięzcą zostawała jedna drużyna lub jeden zawodnik.

W co się bawili dzisiaj kibice ośmiu drużyn? Górnik Konin, Sompolno, czyli Sao Boys, Włocłavia Włocławek, Gwardia Koszalin, Jagiellonia Białystok, Piła, Falubaz Zielona Góra i Ostrovia Ostrów Wlkp. przede wszystkim grali w futsal. Po fazie grupowej do półfinałów awansowali: KSG, Sao Boys, Piła i Jagiellonia Białystok.

Potem rywalizowano w trzech dodatkowych konkurencjach, gdzie chyba najwięcej emocji dostarczyło przeciąganie liny. Wyniki w dalszej części tekstu, bo teraz kilka słów o faktach. Nikt się dzisiaj z nikim nie bił, po zawodach gospodarze sprzątali halę, aby ją oddać w stanie w jakim ją zastali, nikogo nie aresztowała policja, która była w Golinie i okolicach hali. I co żadną niespodzianką dla nikogo nie było wiedziała o wszystkim.

Na koniec jeszcze kilka informacji typowo sportowych. Turniej futsalu wygrał Górnik Konin, który w finale pokonał Sao Boys, trzecie miejsce zajęła Jagiellonia Białystok. Jaga po bezbramkowym remisie lepiej poradziła sobie w rzutach karnych z Piłą. Najlepszym piłkarzem turnieju został zawodnik KSG, a bramkarzem golkiper ze stolicy Podlasia. Sztangę o wadze 100 kg najwięcej razy podniósł zawodnik z Białegostoku, przeciąganie liny to już tryumf Falubazu Zielona Góra, zaś w boksowaniu na automacie najwięcej punktów zdobyła ekipa Włocłavii Włocławek. Najlepsi otrzymali nagrody, dyplomy i puchary.

Organizatorzy, czyli Kibice Górnika Konin dziękują Mirosławowi Durczyńskiemu, burmistrzowi Goliny i dyrektor Szkoły Podstawowej w Golinie. Bez nich ta nieco nietypowa impreza nie mogłaby się odbyć.

A Wy, czyli nasi czytelnicy, dzięki temu tekstowi być może uwierzycie, że kibice potrafią się także świetnie bawić. A nie jak być może uważacie – uganiać się za sobą, czy walczyć z policją. Bo dzisiaj fani wszystkich drużyn na każdym kroku wzajemnie się wspierali, pokazali o co chodzi w sportowej rywalizacji i okazywali sobie szacunek.