Medyk wrócił do treningów. „Tamten sezon to zamknięty rozdział”
Zmiany w Medyku Konin. Czterokrotne mistrzynie Polski mają bardziej cieszyć się grą, bez dużej presji na wynik. To efekt zeszłorocznego sezonu, w którym Medyk po raz pierwszy od pięciu lat nie zdobył mistrzostwa Polski.
Trzecie miejsce wywalczone w zeszłym sezonie przez medyczki było z jednej strony szokiem po latach krajowej hegemonii Medyka, z drugiej jednak strony trudno było mówić o niespodziance po grupowych odejściach piłkarek do zachodnich klubów. - Zamknęliśmy tamten rozdział - deklaruje Roman Jaszczak, prezes i trener Medyka. - Poukładałem to sobie w głowie tak, że to był największy mój sukces trenerski, jaki do tej pory odniosłem. Łatwo się prowadzi drużynę, gdy ma się mnóstwo bardzo dobrych zawodniczek, natomiast jeżeli z drużyny odchodzi osiem reprezentantek różnych krajów to z tej reszty zestawić drużynę, która zdobywa medal mistrzostw Polski - to nie jest taka prosta sprawa. Ja traktuję ten medal jako duży sukces.
Wydarzenia z poprzedniego sezonu nie pozostały jednak bez wpływu na koniński klub. Drużyna i jej cele mają się zmienić. - My już nic nikomu nie musimy udowadniać, zdobyliśmy wszystko, co można było zdobyć - uważa trener Roman Jaszczak. - Teraz chciałbym mieć drużynę, która będzie sprawiała mi satysfakcję. Chciałbym prowadzić taki klub, dzięki któremu codziennie rano z przyjemnością wyjeżdżam do pracy. Ciągła walka o sukces, o kolejny tytuł jest męcząca.
Co to oznacza dla Medyka? Większe zróżnicowanie. Klub w ostatnich sezonach bazował głównie na doświadczonych piłkarkach, ogranych i w polskiej, i w zagranicznych ligach. Teraz w zespole ma być więcej młodzieży. - To ma być drużyna, która chce się rozwijać. Oparta na mieszance - będzie trochę doświadczonych zawodniczek, trochę mniej i trochę bardzo młodzieżowych. Drużyna, którą piłka nożna będzie cieszyć. W tamtym roku doszliśmy do momentu, w którym gra już nie cieszyła, piłkarki tylko myślały o tym, ile tu jeszcze pieniędzy z klubu wyciągnąć - ocenia trener Roman Jaszczak.
Oznacza to oczywiście zmiany kadrowe. Z zespołem pożegnały się już trzy zawodniczki, którym w czerwcu skończyły się kontrakty - Patrycja Balcerzak, Emily Dolan i Krystyna Sikora. - Znowu mamy wietrzenie szatni, ale nie za duże. Odchodzą zawodniczki te, którym się skończyły kontrakty i którym zaproponowaliśmy takie kontrakty, żeby ich nie podpisały - mówi wprost Roman Jaszczak.
Medyka wzmocniły już dwie młode piłkarki z Polski. To Dominika Kopińska (o której transferze już informowaliśmy), dziewiętnastoletnia napastniczka z Unifreeze Górzno, młodzieżowa reprezentantka Polski oraz siedemnastolenia stoperka Julia Maskiewicz, również powoływana do młodzieżowych reprezentacji Polski.
Ponadto w najbliższym tygodniu w Medyku testowanych będzie aż siedem piłkarek z zagranicy. Dwie z nich to Amerykanki - lewa obrończyni Haley Lukas (ostatnio reprezentująca Uniwersytet w Kalifornii) i mogąca grać zarówno w ofensywie, jak i na bramce Jessie Wilkowsky. Trzy zawodniczki to Ukrainki, w tym jedną z nich jest znana już w Koninie Alona Koftun. Stoperka przebywała już na testach w Medyku zimą, ostatecznie jednak rundę wiosenną spędziła w Olimpii Szczecin.
Ponadto w klubie w tym tygodniu zjawić mają się Litwinka z Żalgirisu Wilno oraz Serbka grająca ostatnio w Słowenii. Testy potrwają do końca tygodnia, po tym czasie pierwsze zawodniczki mają już zostać zakontraktowane.
Szansę w pierwszym zespole znów dostać mają piłkarki z drużyny juniorek Medyka, która przed paroma dniami wywalczyła wicemistrzostwo Polski. Debiut mają już za sobą Karolina Majda, Anna Zając, Aleksandra Żurek i Weronika Helińska. Wszystkie dostały już propozycje kontraktów, ale z racji gry na mistrzostwach Polski do piątku mają mieć wolne i ich przyszłość będzie się rozstrzygać w tym tygodniu. Ponadto propozycję gry w pierwszym zespole otrzymała również prawa pomocniczka Faustyna Sikorska.
Pierwszy sprawdzian przed Medykiem już w tę sobotę. O godz. 18.00 w Koninie zespół Romana Jaszczaka zmierzy się z Polonią Poznań. 10 lipca piłkarki wyjadą na obóz do Bułgarii. Po drodze, 11 lipca o godz. 11.00 zmierzą się w Budapeszcie z tamtejszym Ferencvárosi. 15 lipca, podczas obozu w Wielkim Tyrnowie, Medyk zagra sparing z NSA Sofia, a trzy dni później na zakończenie zgrupowania - z młodzieżową reprezentacją Izraela.
20 lipca, podczas drogi powrotnej, koninianki znów zatrzymają się w Budapeszcie na mecz z mistrzem Węgier - MTK Budapeszt. 25 lipca w Koninie, o godz. 18.00, medyczki zagrają z KKP Bydgoszcz. Ostatni sparing planowany jest na 28 lipca, ale rywal nie został jeszcze potwierdzony.
Ekstraliga rusza w weekend 4-5 sierpnia. Na inaugurację koninianki zmierzą się z UKS SMS Łódź, a w Koninie pierwszy mecz zagrają tydzień później z GKS Katowice.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.