Sportowy rok 2018. Indywidualne sukcesy, drużynowe porażki

Największy Niedosyt 2018 Roku

1. Patryk Szymański
2. Medyk Konin
3. Start Konin.

W becze miodu musi być również łyżka dziegciu. Jak to w sporcie bywa, nie każdy miniony rok będzie wpominać dobrze. Na pewno nie Patryk Szymański, który do zestawienia największych niedosytów i zawiedzionych nadziei trafia już po raz kolejny. Pięściarz z Konina stoczył w 2018 roku zaledwie dwie walki, na dodatek jedną przegrał, po raz pierwszy w zawodowej karierze, i cały czas nie widać, by miał pomysł na swój dalszy rozwój.

Najgorszy rok w przeciągu kilku ostatnich ma za sobą Medyk Konin. Utrata mistrzostwa Polski, porażka w Pucharze Polski i brak awansu do Ligi Mistrzyń to wyniki znacznie poniżej tych z ostatnich lat. Takiego obrotu sytuacji można było się jednak spodziewać, a pocieszeniem dla kibiców pozostaje fakt, że Medyk wciąż jest topową drużyną w kraju i, w przeciwieństwie do np. Unii Racibórz, czy Zagłębia Lubin, wciąż istnieje na piłkarskiej mapie.

Trudny rok ma za sobą również Start Konin. Po historycznym sukcesie w II lidze przyszedł średni wynik w zeszłym sezonie i fatalne w bieżącym. Konińska piłka ręczna to od lat fala powracających sukcesów i porażek. Najwidoczniej teraz przyszedł ten gorszy okres.