Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportChudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu

Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu

Dodano: , Żródło: LM.pl
Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu

- Szkoda straconych punktów, bo już w pierwszej połowie mogłyśmy rozstrzygnąć mecz - mówiła po zremisowanym spotkaniu z GKS Katowice Natalia Chudzik. Kinga Kozak z zespołu przyjednego uznała natomiast, że to GKS był stroną dominującą.

- Każdy, kto przyjeżdża do Konina wie, że będzie to trudny mecz. My tak samo, spodziewaliśmy się tego. Tym bardziej patrząc na historię zespołu, na transfery, które zostały dokonane - mówił podczas konferencji prasowej Witold Zając, szkoleniowiec GKS Katowice. - My też jesteśmy po zmianach. Wierzyliśmy jednak, że wywieziemy stąd punkty. Udało się zremisować mecz. Cieszymy się z tego punktu.

- Myślę, że byłyśmy dzisiaj drużyną dominującą - oceniła Kinga Kozak, piłkarka GKS. - Żałujemy, że nie udaje się wywieźć trzech punktów z dzisiejszego spotkania, choć na to zasługiwałyśmy. Mam nadzieję, że w przyszłym meczu to odbijemy i uda się nam uzyskać trzy punkty.

W sobotnim meczu dużo kontrowersji wzbudziły dwie sytuacje - podyktowanie rzutu karnego dla GKS oraz brak jedenastki chwilę później dla Medyka. - Chciałem zacząć od kwestii sędziowania, ale odłożę to sobie na kolejny zjazd PZPN - odniósł się do tych sytuacji trener Medyka Roman Jaszczak. - Powiem tylko tak, że dopóki paniami zarządzają panowie to będziemy mieć tak zawsze. Pani Szymula sędziuje nam trzeci mecz z rzędu. I w każdym meczu są wątpliwe karne. Zaczynam zastanawiać się, czy nie ma innych sędzi w Polsce, czy zawsze musi przyjechać ta sama pani. 

- Gdyby jednego karnego nie było, a drugi był to prowadzilibyśmy 2:0 i byłoby łatwiej. O ile dobrze pamiętam to do przerwy Medyk miał trzy, cztery, a po przerwie jeszcze ze dwie klarowne sytuacje do strzelenia bramek. Szkoda, że żadna ta sytuacja nie weszła - oceniał szkoleniowiec Medyka. - Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Za szybko strzeliliśmy bramkę, zespół za szybko uwierzył w to, że można tak fajnie grać z kontry. Absolutnie nie funkcjonował dzisiaj środek. Myślę jednak, że to był dobry mecz z obu stron, dla kibica mógł się podobać. Nie udało się zgarnąć trzech punktów. Ile ten punkt jest warty to ocenimy dopiero na koniec sezonu. 

W barwach Medyka w sobotę zadebiutowały cztery nowe piłkarki, w tym dwie sprowadzone w ostatnim czasie - Ernestina Abambila i Dominique Bond-Flasza. - Bond-Flasza pojawiła się tydzień temu, z marszu zagrała dwa mecze w Pardubicach. Abambila - jeśli chodzi o umiejętność gry do przodu, przyspieszania gry, zachowanie spokoju to była z tej trójki środkowych najlepszą piłkarką - oceniał Roman Jaszczak.

Rozczarowana po remisie była natomiast Natalia Chudzik. - Wiedziałyśmy, że GKS to bardzo dobry zespół i nie będzie to łatwy mecz. Szkoda straconych punktów, bo już w pierwszej połowie mogłyśmy rozstrzygnąć mecz. Niestety układało się, jak się układało. Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu. 

Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu
Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu
Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu
Chudzik: Jako drużyna jesteśmy niezadowolone z tego meczu
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole