Puchar Polski. Niespodzianka w Dobrowie, SKP lepszy w derbach
Warta Eremita Dobrów i SKP Słupca zmierzą się ze sobą w finale strefowego Pucharu Polski. W środę rozegrane zostały dwa mecze półfinałowe.
Duże emocje budziło starcie w Strzałkowie, gdzie tamtejszy Polanin podejmował SKP Słupca. W derbach powiatu słupeckiego zdecydowanie lepsi okazali się goście, zwyciężając 5:1. Już na początku spotkania prowadzenie SKP dał Kamil Sikorski. Ten sam piłkarz podwyższył w 42. minucie. Polanin natychmiast odpowiedział bramką Fryderyka Siepielskiego, by po chwili stracić trzecią bramkę za sprawą Kacpra Kajdana. W drugiej połowie podwyższyli jeszcze Igor Sarnowski i Piotr Witowski.
Dla SKP Słupca to drugi z rzędu awans do finału strefowego Pucharu Polski. Przed rokiem słupczanie zwyciężyli w nim, pokonując Polonusa Kazimierz Biskupi. Powtórki z tamtego finału jednak nie będzie, kazimierzanie przegrali bowiem w drugim półfinale z Wartą Eremitą Dobrów.
Gospodarze zwyciężyli 3:0. Jeszcze przed przerwą prowadzenie gospodarzom dał Marcin Zawadzki, a po zmianie stron podwyższyli Paweł Dzierzgwa i Maciej Graliński. Z jednej strony taki wynik to niespodzianka, Warta Eremita gra bowiem w klasie okręgowej, a Polonus w V lidze. Z drugiej strony w ostatnich kolejkach ligowych kazimierzanie regularnie tracili punkty i porażka z wysoko notowanym zespołem okręgówki sensacją nie jest.
Finał strefowego Pucharu Polski rozegrany zostanie 11 listopada. Jego zwycięzca awansuje na poziom wojewódzki, gdzie mierzyć będzie się z zespołami z III i IV ligi oraz triumfatorami z pozostałych stref.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.