Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportJak ułożyłam sobie życie w Holandii?

Jak ułożyłam sobie życie w Holandii?

Materiał Partnera

Dodano:
Jak ułożyłam sobie życie w Holandii?

W dzisiejszych czasach wiele młodych osób decyduje się na emigrację. W zdecydowanej większości przypadków jest to spowodowane tym, że chcą w spróbować szczęścia pracując za granicą. W moim przypadku było bardzo podobnie. Czułam ogromną potrzebę zmiany, dlatego zdecydowałam się na wyjazd do Holandii.

Jak znalazłam pracę?

Przed wyjazdem warto ogarnąć sobie kilka podstawowych rzeczy. W tym przede wszystkim prace, która przecież staje się tak naprawdę głównym celem wyjazdu. Opcji jest pełno. Na przykład możesz liczyć na to, że znajomy będący już w kraju, do którego ty chcesz wyjechać, załatwi ci jakieś zajęcie. W moim przypadku to odpadało, ponieważ nie znałam nikogo, kto mieszka w Holandii. Przeglądanie ofert pracy na stronach poszczególnych agencji pracy jest dla cierpliwych osób a ja do tego grona z pewnością nie należę. Sama myśl o spędzeniu nie wiadomo ilu godzin na porównywania praktycznie identycznych ofert na kilku stronach jednocześnie doprowadzała mnie do szału. Całe szczęście jest jeszcze jeden wariant dla osób podobnych do mnie, które tak samo chcą coś ogarnąć jak najszybciej i bez zbędnego stresu. A konkretniej mówię tu o portalach ogłoszeniowych skierowanych do poszczególnych grup emigracyjnych.

Ja skorzystałam z takiego, który był dedykowany holenderskiej Polonii oraz osobom dopiero zamierzającym tam wyjechać - glospolski.nl. Na stronie zostały zgromadzone wszystkie aktualne oferty pracy z Holandii. Propozycje różnych prac były tam wystawiane przez wszystkie agencje pracy jak i pracodawców prywatnych. Bardzo dużym ułatwieniem dla mnie było to, że strona posiadała możliwość zawężenia obszaru poszukiwań dzięki dostępnym filtrom. Wystarczyło, że wpisałam nazwę miasta, w którym najbardziej chciałam rozpocząć nowe życie a strona wyświetliła mi wszystkie możliwe dla mnie opcje w tym obszarze. Gdyby wiedziała wtedy jakiego konkretnie stanowiska szukam, mogłabym tam dodatkowo wpisać jego nazwę. Prawdopodobnie przyśpieszyłoby to jeszcze bardziej cały proces moich poszukiwań. W efekcie końcowym postanowiłam podjąć się pracy magazynowej w jednej z firm w Tilburgu. Co było tak naprawdę strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o sam start, ponieważ pracodawca zapewnił mi lokum i transport do pracy.
 

A co z mieszkaniem?

Po przepracowaniu kilku miesięcy, stało się dla mnie jasne, że zostanę w kraju tulipanów na stałe dlatego też uznałam, że warto by było zacząć szukać własnego mieszkania w Holandii. Holenderski rynek nieruchomości podobnie do rynku pracy, jest bardzo przychylny Polakom, ponieważ spora część właścicieli pozwala na zameldowanie się w wynajmowanym mieszkaniu czy domu. A jest to dość przydatne między innymi w kwestii składek emerytalnych.

Ponownie weszłam na stronę glospolski.nl, aby i tym razem nie tracić zbędnego czasu na długie szukanie. Zawęziłam obszar poszukiwań do terenów Tilburga oraz okolic znajdujących się do 20 km od miasta. Mimo wszystko wybór był ogromy. Ilość pokoi, mieszkań i domów do wynajęcia była naprawdę imponująca. Zdecydowanie się na konkretne miejsce zajęło mi trochę dłużej, ze względu na to, że chciałam wybrać miejsce, w którym zostanę o wiele dłużej niż pół roku- dlatego nie mogłam wybrać byle czego. Monitorowałam sytuacje mieszkaniową na stronie przez kilka dni. Było to o tyle proste, że mogłam korzystać z portalu na komórce.

Dlatego też, w każdej wolnej chwili, czy to podczas przerwy w pracy, czy też trakcie drogi do domu przeglądałam wciąż pojawiające się oferty mieszkaniowe na stronie. Po jakimś tygodniu zdecydowałam się na dwupokojowe mieszkanie w jednej z spokojniejszych dzielnic miasta.
 

Dlaczego uważam, że portale są dobrym rozwiązaniem?

Jak już wcześniej wspomniałam nie należę do cierpliwych osób. Zresztą jestem przekonana, że szkoda tracić czasu na coś co nie przyniesie żadnego efektu. Portal, z którego ja korzystałam umożliwił mi sukcesywne przejrzenie wszystkich dostępnych na rynku ofert pracy a późniejszym czasie mieszkań. Niezaprzeczalnym ułatwieniem okazały się dostępne na stronie filtry oraz przystosowanie strony do korzystanie z niej za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Dzięki temu nie musiałam specjalnie czekać aż wrócę do domu, żeby usiąść przed laptopem i dopiero wtedy zacząć szukać, tylko mogłam w każdych wolnych pięciu minutach, przeglądać interesujące mnie ogłoszenia z Holandii.

Trochę później zorientowałam się, że strona współtworzy kilka grup na social mediach, które zrzeszają nie dość, że wszystkich usługodawców na terenie Holandii to jeszcze Polaków, którzy tak samo jak ja postanowili spróbować szczęścia w Holandii. Dodatkowo strona prowadzi sekcje informacyjną, która dostarcza mi na bieżącą wszystkie aktualne wiadomości z Holandii.

Czytaj więcej na temat:praca, kariera, emigracja, Holandia
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole