Cztery bramki Górnika
Niestabilnej formy biało-niebieskich ciąg dalszy. Po wygranej z Obrą Kościan i porażką z LKS Ślesin podopieczni Sylwina Donarta pokonali na własnym terenie LKS Gołuchów 4:0.
Niestabilnej formy biało-niebieskich ciąg dalszy. Po wygranej z Obrą Kościan i porażką z LKS Ślesin podopieczni Sylwina Donarta pokonali na własnym terenie LKS Gołuchów 4:0.
Drużyna z Gołuchowa to jeden z tegorocznych kandydatów do spadku, jednak Górnikowi przeciwko takim rywalom gra się w tym sezonie trudno. Biało-niebiescy potrafili przegrywać już z niżej notowanymi Piastem Kobylin i Olimpią Koło. W sobotę jednak nie pozostawili złudzeń swoim rywalom i pokonali ich czterema bramkami.
Wynik w dwunastej minucie otworzył Damian Lewandowski, wykorzystując sytuację sam na sam. Do przerwy padł jeszcze jeden gol. W 37. minucie z rzutu wolnego do siatki Gołuchowa trafił Maciej Adamczewski. W drugiej połowie gospodarze nie odpuszczali i dorzucili jeszcze dwa trafienia. W 55. minucie odbita piłka trafiła pod nogi Nicolasa Machavy, a ten strzałem z pierwszej piłki dał trzeciego gola Górnikowi. Wynik w 69. minucie ustalił Przemysław Skibiszewski. Biało-niebiescy wygrali 4:0.
Dzięki trzem punktom zdobytym z Gołuchowem koninianie awansowali na siódme miejsce w tabeli. Obecnie mają na koncie szesnaście oczek. Za tydzień podopieczni Sylwina Donarta zagrają na wyjeździe z Gromem Wolsztyn.
źródło: lksgoluchow.com.pl
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.