Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportStrzelanina w Poznaniu, Górnik minimalnie przegrał

Strzelanina w Poznaniu, Górnik minimalnie przegrał

Dodano: , Żródło: LM.pl
Strzelanina w Poznaniu, Górnik minimalnie przegrał

Bardzo dobre spotkanie rozegrali dziś w Poznaniu przy ul. Bułgarskiej piłkarze Górnika Konin. Biało-niebiescy mierzyli się z Wartą Poznań.

Bardzo dobre spotkanie rozegrali dziś w Poznaniu przy ul. Bułgarskiej piłkarze Górnika Konin. Biało-niebiescy mierzyli się z Wartą Poznań.

Sobotnie starcie przebiegło w zupełnie inny sposób, niż zeszłotygodniowa boiskowa batalia we Włocławku. Zarówno Górnik, jak i walcząca o II ligę Warta zaprezentowały ciekawy futbol. Zobowiązywało nawet miejsce – boisko, na którym toczona była gra położone bowiem było tuż przy INEA Stadionie, na którym na co dzień występuje Lech Poznań.

Faworytem spotkania była Warta, ale to Górnik dominował przez większość meczu. Wynik w 32. minucie otworzył Przemysław Skibiszewski, a przed przerwą na 2:0 podwyższył jeszcze Maciej Adamczewski. Po zmianie stron trzecią bramkę dołożył Mateusz Insiak. Wobec wysokiego prowadzenia trener Sylwin Donart postanowił dać szansę wykazać się zawodnikom rezerwowym – Mogłem zagrać na wynik, ale chciałem zobaczyć, jak chłopacy zaprezentują się na tle mocnego przeciwnika – motywował swoją decyzję szkoleniowiec biało-niebieskich.

Drugiemu garniturowi Górnika poszło już gorzej, a poznaniacy zdołali nie tylko odrobić straty, ale ostatecznie zwyciężyć w meczu. W 62. minucie pierwszego gola dla Warty strzelił Michał Ciarkowski. Czternaście minut później do siatki koninian trafił Adam Durowicz, a w 78. minucie wyrównał Łukasz Spławski. Wynik na 4:3 ustalił w 89. minucie Ciarkowski.

Pomimo porażki trener Sylwin Donart chwalił swoich podopiecznych – To było dobre spotkanie, mieliśmy dużo sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie. Szkoda, że nie udało się dowieźć zwycięstwa, to byłoby ukoronowanie tego meczu dla chłopaków. Jeżeli realizujemy, to co sobie założymy przed spotkaniem to nawet z takimi zespołami, jak Warta dajemy radę.

W Poznaniu z różnych powodów nie wystąpiło trzech zawodników Górnika – Nikolas Machava, Mateusz Augustyniak i Łukasz Frydrych. W ograniczonym zakresie zagrał natomiast Mateusz Zaborski, który po meczu we Włocławku ma stłuczone kolano.

Kolejny sparing czeka na koninian już w środę. Górnik zmierzy się w nim z I-ligowym Widzewem Łódź. Ciśnienia wielkiego nie ma, ale na pewno jest to przeżycie dla wszystkich – zapowiada Sylwin Donart. Mecz rozpocznie się o godz. 14.00. Obecnie zapowiadanym miejscem jego rozegrania jest Uniejów, ale Widzew bierze również pod uwagę ośrodek piłkarski w Gutowie Małym. Ostateczna decyzja powinna być wkrótce znana.

Strzelanina w Poznaniu, Górnik minimalnie przegrał
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole