Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportMistrz Świata Juniorów: „Zakochałem się w kickboxingu”

Mistrz Świata Juniorów: „Zakochałem się w kickboxingu”

Dodano:
Mistrz Świata Juniorów: „Zakochałem się w kickboxingu”
Wywiad

Podczas Mistrzostw Świata Juniorów we włoskim Lido de Jesolo wywalczył złoto. – Ciężko pracowałem, aby zostać mistrzem świata – mówi skromnie zawodnik Strikera Turek, Aleksander Kowalczyk.

Co dla ciebie znaczy ten sukces?

Ciężko pracowałem, aby zostać mistrzem świata. Uważam, że mogę osiągnąć jeszcze większe rzeczy.

Jaki był poziom mistrzostw? Z jakimi rywalami musiałeś się zmierzyć?

Bardzo wyrównany. W trakcie turnieju stoczyłem walki z zawodnikami z Hiszpanii, Turcji i Uzbekistanu. Pierwsza walka była bardzo trudna, rywal był bardzo mocny. W kolejnym starciu było łatwiej, dzięki czemu wygrałem wysoko na punkty. Natomiast walka finałowa ponownie była bardzo wymagająca. Tym bardziej cieszę się ze złotego medalu.

Jak długo trenujesz kickboxing?

Od samego początku w Stikerze Turek, a jest to już pięć lat. Moim trenerem niezmiennie jest Kamil Więcławek. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy.

Dlaczego postawiłeś akurat na tę dyscyplinę sportu?

To banalne co powiem, ale poszedłem na trening zobaczyć, czy mi się w ogóle spodoba. Próbowałem wcześniej trenować coś innego, ale to w kickboxingu się zakochałem. A dzisiaj mam złoty medal!

Treningi treningami, ale masz pomysł na to zwyczajne życie? Chodzi mi o twoje plany związane z dalszą edukacją?

Na razie jestem w klasie maturalnej liceum w Turku. W przyszłym roku chciałbym zacząć studia w Poznaniu. Zapewne to będzie AWF, ale mam jeszcze trochę czasu, aby się nad wszystkim zastanowić.

Dlaczego akurat Poznań, a nie np. Łódź, która jest bliżej twoich rodzinnych stron?

W stolicy Wielkopolski są dobre kluby kickboxingu i ucząc się można również trenować na wysokim poziomie.

Co daje ci uprawianie tej sztuki walki?

Kickboxing sprawia, że jestem szczęśliwy. Mam świadomość, że to nie jest dyscyplina sportu dla każdego. Niemniej zachęcam do spróbowania swoich sił w sporcie, obojętnie co by to nie było. Przed każdym świat stoi otworem.

Jakie są twoje dalsze plany sportowe? W tym roku kończysz wiek juniorski. Wiesz, co będzie dalej?

Na razie odpoczynek. Do końca roku może stoczę jeszcze jedną walkę, natomiast na tę chwilę trudno przewidzieć, co się wydarzy.

Foto Tomasz Szczepaniuk

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole