Niespodzianki nie było, honorowy gol Kacpra Babacza w Tarnowie Podgórnym

Nie ma drugiego zwycięstwa Górnika Konin. W sobotnim meczu biało-niebiescy przegrali na wyjeździe z Tarnovią Tarnowo Podgórne 1:4. Honorową bramkę dla koninian strzelił Kacper Babacz.

W zeszłym tygodniu Górnik Konin zanotował pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. W ramach dziewiątej kolejki biało-niebiescy mierzyli się na wyjeździe z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Plasujący się przed tym meczem w środku tabeli zespół spod Poznania pewnie pokonał drużynę Marcina Muzykiewicza.

Koninianie długo dawali odpór rywalom z Tarnowa Podgórnego. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Gospodarze mecz rozstrzygnęli jednak w drugich 45 minutach. Już dwie minuty po zmianie stron wynik otworzył Michał Niedźwiedzki, a w kolejnych siedmiu minutach Górnik stracił jeszcze dwa gole. Do siatki biało-niebieskich trafiali Rafał Chmal i ponownie Michał Niedźwiedzki.

W 66. minucie gola dla Górnika zanotował Kacper Babacz, ale koninianie nie poszli za ciosem i nie zaczęli gonić wyniku. Wszelkie nadzieje biało-niebieskich w 75. minucie rozwiał Tajaczi Mohamed, trafiając na 4:1 dla Tarnovii.

Była to ósma porażka Górnika w tym sezonie. Z trzema punktami na koncie biało-niebiescy bez zmian zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie w przyszłą sobotę, koninianie podejmą Obrę 1912 Kościan.

Tarnovia Tarnowo Podgórne – Górnik Konin 4:1 (47', 55' Michał Niedźwiedzki, 52' Rafał Chmal, 75' Tajaczi Mohamed – 66' Kacper Babacz)

Górnik Konin (skład wyjściowy): Jakub Kłys – Jakub Grzybek, Mateusz Jurków, Jakub Pluciński, Adrian Pytlik, Marcel Woszczyński, Tomasz Słowiński, Przemysław Jurków, Safian Skupiński, Mikołaj Karbowy, Orlande Kpassa.

fot. archiwum