Ciepło z geotermii jeszcze nie w kwietniu. Wciąż trwają procedury

Ciepłownia geotermalna, wbrew wcześniejszym przewidywaniom, najprawdopodobniej nie wystartuje w kwietniu. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Koninie wciąż kompletuje dokumenty potrzebne do jej uruchomienia.
Na dniach powinna zakończyć się procedura wydania decyzji środowiskowych na eksploatowanie złoża wód geotermalnych przez miejską spółkę. Do 26 marca trwa procedura konsultacji społecznych, które poprzedzają wydanie samej decyzji. To oznacza jednak, że ciepłownia geotermalna nie ruszy raczej w kwietniu.
Trwają konsultacje społeczne
Taki termin w styczniu przewidywał prezes MPEC Sławomir Lorek. Już wtedy wiadomo było, że procedury administracyjne związane z uzyskiwaniem potrzebnych dokumentacji wydłużą się względem wstępnego planu. Przedstawiciele miejskiej spółki liczyli jednak, że ciepłownię uda się uruchomić jeszcze przed końcem obecnego sezonu grzewczego, czyli właśnie w kwietniu. Dopiero pod koniec lutego Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu wydał jednak postanowienie, które poprzedziło wspomniane już konsultacje społeczne.
Decyzja środowiskowa to nie ostatni potrzebny do uruchomienia dokument. MPEC będzie musiał następnie wystąpić o koncesję na wydobywanie kopalin ze złóż. Procedura może potrwać około miesiąca.
Następnie spółka musi jeszcze uzyskać koncesję na wytwarzanie ciepła od Urzędu Regulacji Energetyki. Wniosek został już złożony, ale musi zostać uzupełniony o powyższe decyzje. Na koniec URE musi jeszcze zatwierdzić taryfy na ciepło. Dopiero wtedy ciepłownia będzie mogła zacząć pracę. Najpierw zaplanowany jest kilkunastodniowy rozruch, a następnie – właściwa praca.
Budowa zakończyła się w zeszłym roku
Budowa ciepłowni geotermalnej, a dokładniej rekonstrukcja otworu zatłaczającego GT-3, zakończyła się pod koniec lipca ubiegłego roku. Uruchomienie ciepłowni wstępnie planowano na przełom grudnia i stycznia. W styczniu ten termin przesunięty został na kwiecień.
Inwestycja pochłonęła ponad 67 mln zł, z czego ponad 26 mln zł pochodziło z unijnej dotacji przyznanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 18 mln zł – z pożyczki udzielonej przez NFOŚiGW, a 4 mln zł z budżetu miasta. Resztę wykłada sam MPEC Konin.
Ciepłownia geotermalna będzie trzecim źródłem ogrzewania miasta po elektrowni Konin i konińskiej spalarni śmieci. Pierwotnie miała odpowiadać za ok. 10% zapotrzebowania miasta na ciepło. Tego wskaźnika najprawdopodobniej na razie nie uda się osiągnąć ze względu na mniejsze niż przewidywano parametry otworu zatłaczającego GT-3. Zamiast planowanych 115 m3/godz. osiągnięto jedynie 80m3/godz., a to ogranicza możliwości całej instalacji. Wydobycie wód geotermalnych nie może być bowiem większe niż jej ponowne zatłaczanie.