Co zrobić z problemem bezdomnych zwierząt? Będzie apel do posłów

O problemie bezdomnych psów i kotów dyskutowali włodarze gmin powiatu konińskiego. Wystosują apel do parlamentarzystów o ogólnokrajowe zmiany w prawie.

Problem bezdomnych psów i kotów omówiła podczas Konwentu Wójtów i Burmistrzów Gmin Aglomeracji Konińskiej Marzena Giantsios, kierownik schroniska dla zwierząt w Koninie. Jak podkreślała, większość psów trafiających do placówki z gmin powiatu konińskiego nie jest bezdomna. – Są zadbane, mają obroże, tylko nikt ich nie szuka – oceniła. Prosiła, by w proces poszukiwań właściciela włączali się sołtysi, którzy znają mieszkańców swoich miejscowości i posiadane przez nich zwierzęta.

Według Giantsios dużym problemem jest też niezabezpieczanie zwierząt na wsiach. – Zwierzęta wychodzą z posesji, biegają po ulicach i dochodzi do wypadku. Jeśli nie zaczniemy działać u podstaw, z waszymi mieszkańcami, żeby posesje były zabezpieczone, żeby te psy nie biegały, to nigdzie nie dojdziemy – oceniła.

Jak mówiła, każde zwierzę trafiające do schroniska to duży koszt związany z jego utrzymaniem. I to nawet przy wysokiej adoptowalności – w zeszłym roku do placówki trafiło 300 psów i kotów, a 270 znalazło nowe domy.

Włodarze gmin ocenili, że dużym problemem jest podrzucaniem niechcianych psów do gmin przez mieszkańców Konina. – Ludzie mówią, jechał samochód taki i taki i zaraz piesek biega – stwierdził Stefan Dziamara, burmistrz Rychwała.

Rozwiązaniem problemów mogłoby być czipowanie psów. Są to jednak koszty – o ile sam czip nie jest drogi, to jego założenie i rejestracja już tak. – Jeśli tego nie zrobimy to nie uda nam się zmniejszyć bezdomności a koszty będą rosły – oceniła Danuta Mazur, wójt Krzymowa. Marzena Giantsios wyjaśniła, że wszczepiony czip umożliwia łatwe namierzenie właściciela. Dzięki temu nie tylko można go odnaleźć, ale również obciążyć kosztami leczenia zwierzęcia lub odszkodowania za wyrządzone przez niego szkody.

Większość włodarzy z rezerwą podeszła jednak do tego pomysłu. Podkreślali koszty stojące za takim rozwiązaniem oraz brak ustawowego obowiązku zakładania czipów przez właścicieli psów i kotów. Ostatecznie nie zdecydowano się na jednolite wdrożenie tego typu rozwiązania na terenie samorządów powiatu konińskiego. Wójtowie i burmistrzowie zadeklarowali jednak, że zwrócą się z apelem do parlamentarzystów o podjęcie prac nad ustawą wprowadzającą obowiązek czipowania.