Handel, który stał się pasją
Materiał promocyjny

Prowadzenie sklepu przynosi panu Bartoszowi mnóstwo satysfakcji, znajduje jednak również czas na swoje pasje.
Choć ma dopiero 26 lat, zdążył już zdobyć doświadczenie, którego mogliby mu pozazdrościć inni przedsiębiorcy. Bartosz Bondaruk z Kleczewa prowadzi sklep pod szyldem Żabki, a jego droga do własnego biznesu zaczęła się w czasie pandemii. Wtedy, stojąc przed trudnościami ze znalezieniem stabilnej pracy, postanowił spróbować swoich sił w handlu. Decyzja okazała się początkiem historii, która do dziś daje mu satysfakcję i poczucie niezależności.
Pierwszy sklep Żabka zaczął prowadzić w lutym 2021 roku, mając zaledwie 21 lat.
– Na początku wszystko było dla mnie nowe, ale nie musiałem sam mierzyć się z różnymi trudnościami. Rekruterzy i partnerzy ds. sprzedaży pomagali mi na każdym kroku. Zawsze mogłem liczyć na ich pomoc i wsparcie
– wspomina Bartosz Bondaruk, franczyzobiorca Żabki z Kleczewa pod Koninem.
Po dwóch latach prowadzenia sklepu zdecydował się na zmianę, jednak szybko zatęsknił za handlem. Jak podkreśla, powrót do Żabki był naturalny:
– Jest takie powiedzenie, że jak ktoś już raz poczuje handel, to trudno mu będzie z niego zrezygnować. U mnie się sprawdziło. To coś, co potrafię i co daje mi satysfakcję
– mówi Bartosz Bondaruk.
Zmiany, rozwój i partnerskie relacje
Dzięki tej historii docenia, jak wiele zmieniło się w sieci Żabka w ciągu ostatnich lat. Szczególnie zwraca uwagę na proces rekrutacji i szkolenia. – Kiedy otwierałem sklep pierwszy raz, szkolenia były prostsze. Obecnie są znacznie bardziej szczegółowe, zwłaszcza w obszarze finansów. Dzięki nim franczyzobiorcy mają dużo większą świadomość podatkową i biznesową. To ogromna wartość na start – mówi pan Bartosz. Podkreśla również partnerski charakter relacji z przedstawicielami sieci.
– Współpraca opiera się na wsparciu, które przejawia się w codziennych kontaktach z partnerami ds. sprzedaży.
– podkreśla pan Bartosz.
Biznes połączony z pasją
Prowadzenie sklepu przynosi panu Bartoszowi mnóstwo satysfakcji, znajduje jednak również czas na swoje pasje. Od lat interesuje się sportami walki.
– Kiedyś dużo boksowałem, teraz trenuję kickboxing i chodzę na siłownię. To dla mnie sposób na zachowanie równowagi i odreagowanie codziennych obowiązków
– opowiada.
Historia Bartosza Bondaruka pokazuje, że franczyza w Żabce daje szansę na start nawet osobom bardzo młodym i bez doświadczenia w handlu. Dzięki wsparciu sieci, gotowym rozwiązaniom i szkoleniom można nie tylko odnaleźć się w biznesie, ale i rozwijać własną pasję do przedsiębiorczości.
Więcej informacji o franczyzie z Żabką: www.zabka.pl/franczyza






