Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

Awaria: Bez wody odbiorcy z ul. Kopernika nr 14a, 12, 10, 1, 8, 6, 4, 2 oraz ul. Mickiewicza nr 16, 14 – I LO. Podstawiona cysterna z wodą.

LM.plWiadomościIncydent na przejeździe kolejowym. Autobus szkolny zahaczył o szlaban

Incydent na przejeździe kolejowym. Autobus szkolny zahaczył o szlaban

Dodano: , Żródło: LM.pl
Incydent na przejeździe kolejowym. Autobus szkolny zahaczył o szlaban
interwencja

Stojący za przejazdem kolejowym autobus szkolny i wygięty szlaban. To zobaczyła jedna z mieszkanek Rosochy w gm. Golina. – Mogło dojść do tragedii. Boimy się puszczać dzieci autobusem – mówi.

Do zdarzenia doszło niespełna tydzień temu w godzinach popołudniowych. Autobus wiózł dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kawnicach do Rosochy. Kierowca mimo sygnalizacji świetlnej wjechał na torowisko. Jak informuje Krystyna Waleriańczyk z firmy „Katarzyna Tourist”, kierowcę oślepiło słońce.

- W momencie wjazdu autobusu na tory kolejowe rogatki nie były opuszczone. Zaczęły zamykać się, kiedy autobus zjeżdżał z przejazdu i zahaczyły o dach wysokiego, długiego pojazdu – podkreśla Krystyna Waleriańczyk. - W czasie zdarzenia nie było w pobliżu nadjeżdżającego pociągu. Kierowca zatrzymał się na poboczu za przejazdem kolejowym i powiadomił dzielnicowego Komisariatu Policji w Golinie. Czekał na przyjazd Służby Ochrony Kolei w celu naprawienia rogatki. Powiadomił także szefostwo o zdarzeniu po to, aby uprzedzono szkołę o spóźnieniu na kolejne odwozy – dodaje.

Stojący na poboczu autobus zobaczyła jedna z mieszkanek Rosochy.

– Dzwoniłam pod numer 112, ale policja poinformowała mnie, że nikomu nic się nie stało. Zgłosiliśmy sprawę do szkoły, a tam stwierdzono, że od momentu kiedy dzieci wsiadają do autobusu, odpowiada za nie przewoźnik – informuje. - Zależy nam na zmianie firmy przewozowej i kierowcy. Boimy się o zdrowie i życie dzieci. One widziały opuszczające się szlabany. To jest dla nich trauma, a ten kierowca nadal jeździ. Od zawodowego kierowcy, który wozi dzieci wymaga się więcej – dodaje.

Szefowa firmy przewozowej „Katarzyna Tourist” podkreśla, że w autobusie w momencie zdarzenia było kilkoro dzieci z opiekunką. Część z nich została odebrana przez rodziców, a pozostałe po naprawie rogatki odwieziono do domu.

- Jesteśmy firmą, która istnieje na rynku 32 lata. Obsługujemy dowozy do szkół w wielu gminach. Nigdy nie wpływały skargi na świadczone przez nas usługi oraz na wykonujących je pracowników. Usługi świadczone na rzecz gminy Golina przebiegają zgodnie z umową, przy zachowaniu należytej staranności. Opisana sytuacja zdarzyła się pierwszy raz, co nie zmienia faktu, iż nie powinna mieć miejsca. Zachowanie kierowcy było odpowiednie i adekwatne do sytuacji. Konsekwencje dla kierującego pojazdem będą rozstrzygać odpowiednie służby – dodaje Krystyna Waleriańczyk.

To, co wydarzyło się na przejeździe kolejowym w Kawnicach analizowano również w golińskim urzędzie. Sekretarz Anna Paszek przyznaje, że przyczyną zdarzenia było niewłaściwe zachowanie kierowcy autobusu, który nie zachował szczególnej ostrożności. Czy w związku z tym gmina wyciągnie konsekwencje wobec przewoźnika i zerwie z nim umowę, tak jak chcą tego rodzice? Jak się dowiedzieliśmy, umowa z przewoźnikiem dopuszcza wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym w określonych sytuacjach.

- Zaistniałe zdarzenie nie stanowi podstawy do wypowiedzenia umowy, ale w rozmowie z przewoźnikiem zwróciliśmy uwagę na konieczność bezwzględnego stosowania przepisów, w tym przepisów Kodeksu Drogowego – dodaje.

Autobus był sprawny technicznie. Gmina Golina z firmą „Katarzyna Tourist” ma podpisaną umowę na dowóz uczniów do 21 czerwca przyszłego roku. Część rodziców korzystających do tej pory ze szkolnego autobusu, zaczęła dowozić dzieci prywatnymi samochodami.

 

fot. Internauta

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole