Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościHistoria domu, który pół wieku opierał się wiatrom historii

Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrom historii

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrom historii

Przy okazji budowy Alei 1 Maja zlikwidowano też skrzyżowanie z ulicą Bydgoską, która do tej pory była jedynym połączeniem drogowym miasta z położonymi na północy zakładami przemysłowymi, ponieważ nieco wcześniej oddano do użytku wraz z wiaduktem nową ulicę Przemysłową, łączącą Poznańską z Niesłuszem. Bydgoska przecinała Polną skosem na wysokości opisywanego budynku. Teraz po drugiej stronie wybrukowanych już Alei stanął kiosk Ruchu (fot. nr 5), a wkrótce również barak wspomnianej w cytowanym piśmie Dyrekcji Budowy Osiedli Robotniczych (DBOR).

Towarzysze pozdrawiają

Od tej pory dom Przydziałów i Solarskich zyskał nowy adres – Aleje 1 Maja 10a i 10b – i znalazł się w centrum nowego osiedla za sprawą, stojącego od 1959 r. po drugiej stronie ulicy, biurowca kopalni oraz trybuny, którą rozstawiano obok nich każdego 1 maja. Owa trybuna (fot. nr 6) była miejscem, z którego maszerujących w pochodach pierwszomajowych przedstawicieli ludu pracującego miast i wsi pozdrawiali najważniejsi towarzysze w mieście. U sąsiadów, na balkonie willi Nowaczyków, instalowali się natomiast spikerzy (w prawym górnym rogu fot, nr 6), komentujący przez megafony przebieg uroczystości.

Tak naprawdę do dzisiaj nikt nie wie, dlaczego za poprzedniego ustroju nie zburzono obu przedwojennych nieruchomości, które zakłócały równą linię socjalistycznego budownictwa, a nigdy nie miały statusu zabytku. – Wiem, że na tym miejscu miał stać blok – mówi Jerzy Lewicki – a małe uliczki, które biegną wzdłuż sąsiadujących budynków nr 8 i 12 miały zostać przez nasze podwórko połączone.

Na remont zgody nie było

Problem pojawił się, kiedy państwo Lewiccy chcieli przeprowadzić remont i modernizację domu, na przykład podłączyć centralne ogrzewanie. Zachowało się pismo Urzędu Miejskiego z 1979 r., w którym napisano, że „nieruchomość położona przy Alejach 1 Maja 10 przewidziana jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod budownictwo wielokondygnacyjne o charakterze mieszkalno-usługowym”, jednak „z uwagi na ograniczenia inwestycyjne wykup nieruchomości nie może nastąpić przed rokiem 1980”. Ostatecznie urząd wiązał ręce właścicielom stwierdzeniem, że „w tej sytuacji podejmowanie jakichkolwiek prac związanych z modernizacją i remontem kapitalnym budynku byłoby niecelowe”.

Dziesięć lat później miasto podjęło wreszcie decyzję o wykupie ich domu, w miejscu którego planowano postawić blok z dwudziestoma czterema mieszkaniami i punktami usługowo-handlowymi na parterze. Do transakcji jednak nie doszło, ponieważ właściciele nie zgodzili się na zaproponowaną im cenę. Parę miesięcy później zmienił się ustrój i z planów zrezygnowano.

Do rozbiórki domu Przydziałów i Solarskich doszło ostatecznie w kwietniu 2010 r. Na sprzedaż swojej części zdecydowali się najpierw państwo Lewandowscy, a po dość długim namyśle Lewiccy również poszli ich śladem. – Płakałam, kiedy go rozbierali – mówi Maria Lewicka, pokazując zdjęcia burzenia domu (fot. nr 7 i 8), w którym rodzina spędziła ponad pół wieku. Pozostały im wspomnienia i fotografie, wśród nich ostatnia z tu prezentowanych (fot. nr 9), na której państwo Lewiccy stoją przed wejściem z wnukami Jakubem i Maciejem.

Robert Olejnik

strona 3 z 3
Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrowi historii
Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrowi historii
Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrowi historii
Historia domu, który pół wieku opierał się wiatrowi historii
Lewiccy5
Lewiccy6
Lewiccy7
Lewiccy8
Lewiccy9
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole