Nie ma nadziei dla Górnika? Najnowsza historia bezlitosna
Po dziesięciu rozegranych meczach Górnik Konin ma na koncie trzy oczka i ani jednego zwycięstwa. Najnowsza historia III ligi jest bezlitosna: nikt z takimi wynikami nie utrzymał się w rozgrywkach.
Utrzymania nie wywalczyły również drużyny, które po dziesięciu kolejkach miały trzy oczka na koncie, czyli tyle samo, co Górnik. Unia Solec Kujawski (2014/2015) i Leśnik Manowo (2016/2017) również w kolejnych sezonach występowały już w IV lidze.
Niewiele nadziei daje również analiza innych grup III ligi z zeszłego sezonu. Mniej punktów, niż Górnik, po dziesięciu kolejkach miał tylko Motor Lubawa. Występujący w grupie I zespół na tym etapie rozgrywek miał zaledwie jedno oczko w dorobku i po sezonie, nic nowego, również III ligę opuścił.
By jednak fanów Górnika do końca nie załamywać, warto przedstawić nieliczne, ale jednak, przykłady spektakularnych powrotów w III lidze. Co prawda wszystkie zespoły miały po dziesięciu kolejkach nieco więcej punktów na koncie, ale ich sytuacja w tamtym momencie również była nie do pozazdroszczenia.
W zeszłym sezonie cztery oczka na koncie po dziesięciu meczach miały Karpaty Krosno. Drużyna z grupy czwartej zakończyła jednak sezon... na siódmym miejscu w tabeli, bez problemu utrzymując się w III lidze. Po pięć punktów miały w sezonach 2011/2012 drużyny Polonii 1912 Leszno i Notecianki Pakość. Oba zespoły zdołały się w III lidze utrzymać, a Notecianka awansowała nawet do końca sezonu na dziewiąte miejsce. Utrzymanie w sezonie 2012/2013 wywalczyły również drużyny Pogoni Mogilno i Fogo Luboń, choć po dziesięciu meczach miały na swoich kontach tylko po siedem oczek.
Fatalna seria Górnika Konin jest więc dla niego... szansą. Na napisanie niesamowitej historii powrotu i utrzymania w III lidze w sytuacji, w której szans nie dawał im już nikt.