Cztery poranne wypadki w powiecie. Jechali zbyt szybko
Do czterech wypadków doszło dziś rano w powiecie konińskim. Osiem osób zostało poszkodowanych.
Aż do trzech zdarzeń doszło nad ranem w gminie Rzgów. W miejscowości Zastruże z drogi wypadły dwa busy - renault master oraz mercedes vito. Po wypadku z udziałem mercedesa vito, którym kierował 21-latek ze Rzgowa, aż sześć osób trafiło do szpitala. W drugim przypadku nikomu nic się nie stało, bez szwanku wyszedł również kierujący z Kalisza.
Trzeci wypadek miał miejsce w Rzgowie Drugim. Opel corsa prowadzony przez 30-letnią kobietę wpadł w poślizg tuż przed mostem, następnie dachował i zatrzymał się tuż przed wodą. Kobieta została zabrana do szpitala, ale wstępne informacje mówią, że nic groźnego jej się nie stało.
Do kolejnego zdarzenia doszło w miejscowości Barczygłów (gmina Stare Miasto). Podczas zjeżdżania z wiaduktu samochód wpadł w poślizg i uderzył bokiem w drzewo. Do szpitala zabrana została 22-letnia kierująca. - Kobieta miała o tyle szczęście, że uderzyła w drzewo tuż za swoim fotelem. Kilkadziesiąt centymetrów dzieliło ją od bardzo poważnych obrażeń albo nawet śmierci - informuje asp. sztab. Marcin Jankowski.
Jak informuje oficer prasowy konińskiej policji powodem wszystkich tych wypadków była zbyt szybka jazda. - Jak widać policyjne działania prewencyjne, ostrzegawcze i inne na niewiele się zdadzą, jeżeli kierowcom zabraknie odrobiny wyobraźni i zdrowego rozsądku. Wystarczył jeden, czy dwa cieplejsze dni, a niektórzy już uznali, że śliskie drogi to w tym sezonie przeszłość. Policjanci apelują, aby w zimie odpowiednio wcześniej planować wszelkie wyjazdy do pracy czy inne. Dajmy sobie więcej czasu na dotarcie do celu.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.