To miał być najładniejszy most w Wielkopolsce. I nie do zepsucia

Najbardziej uciążliwe było to dla kierowców, którzy mieli w tym czasie do dyspozycji tylko jeden pas ulicy Poznańskiej. Co ciekawe, miasto wykupiło dodatkowo po północno-zachodniej stronie ronda dwie nieruchomości, by przyspieszyć budowę w tym miejscu ekranu akustycznego, tymczasem brakło pieniędzy na wybudowanie po przeciwnej stronie dodatkowego prawoskrętu, który mógłby dzisiaj upłynnić wyjazd z przeprawy.

Nadrobiono na szczęście opóźnienia, spowodowane przez podwyższony wiosną stan wody w Warcie, i w sierpniu były już gotowe stanowiska do budowy konstrukcji nośnej estakad. Najpoważniejszą, a zarazem najbardziej widowiskową operację przeprowadzono pod koniec września, kiedy tuż przy planowanym rondzie pojawiło się pierwsze przęsło estakady. Kolejne jej odcinki budowano w tym samym czasie po obu stronach Warty.

A w Starym Mieście cisza

Również we wrześniu 2006 r. zamknięta została ulica Ametystowa, którą przeciął dojazd do przeprawy od strony Starego Miasta. W tym samym czasie, kiedy zaczęto kłaść na nim pierwszą warstwę asfaltu, rozpoczęła się też budowa wiaduktu łączącego osiedle Przydziałki z ulicą Szpitalną i osiedlem Sikorskiego. W listopadzie, po ośmiu miesiącach budowy, władze Konina oceniły, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i zaawansowanie wykonawstwa zadań osiągnęło 30 procent, co było podstawowym wymogiem dofinansowania inwestycji ze środków unijnych.

Tymczasem na terenie gminy Stare Miasto, gdzie GDDKiA miała wybudować odcinek drogi krajowej nr 25 w kierunku autostrady, wciąż nic się nie działo. - Byłoby wielce nierozsądne, gdybyśmy zbudowali przeprawę donikąd – martwił się Szymon Kapura (Scetauroute SA), inżynier projektu. Co gorsza na stronie internetowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz jej poznańskiego oddziału nie było żadnej informacji o przetargu na wykonanie staromiejskiego węzła drogowego, choć – jak wynikało z informacji poznańskiego oddziału GDDKiA - pieniądze na jego budowę były. Prezydent Pałasz informował jednocześnie, że miasto już myśli o przedłużeniu drogi w kierunku północnym, aż do Malińca.

Część druga ukaże się jutro.

Robert Olejnik

Tekst powstał w oparciu o kronikę budowy konińskiego mostu, znajdującą się na stronie internetowej nowymost.konin.pl. Stamtąd też pochodzą użyte w nim cytaty i załączone zdjęcia nr 6-11.