Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy

Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy

I tu dochodzimy do przyczyn naszych kłopotów z najnowszą przeprawą przez Wartę. Otóż z dokumentacji sporządzonej przez wykonawców konstrukcji oraz przeprowadzonych badań i ekspertyz technicznych wynika, że nie zrobione tego tak, jak przewidywała technologia.

Zamiast wprowadzać mieszankę w kilku punktach kabli, robiono to najprawdopodobniej tylko z jednego ich końca, a na dodatek nie wykonywano w nich dostatecznej liczby otworów odpowietrzających. Rezultat był taki, że iniekt nie dotarł do wszystkich zakamarków kanałów kablowych, a – jak się okazało podczas badań przeprowadzonych przez zespół profesora Arkadiusza Madaja już po stwierdzeniu awarii – były miejsca, do których nie dotarł wcale.

Wykonawcy sprężania doskonale zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw grożących konstrukcji przy zastosowaniu opisanych rozwiązań, więc by ułatwić przesuwanie iniektu wewnątrz kanałów kablowych rozrzedzili mieszkankę, dodając do niej nieco mniej cementu, za to więcej wody i preparatu pęczniejącego. W rezultacie cement nie związał całej wody, która stała się zaczynem procesów korozyjnych, które na koniec doprowadziły do zerwania niektórych kabli (fot. 3).

Odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało, powinna udzielić prokuratura, która wciąż nie może zamknąć sprawy, ponieważ ekspertyza, jaką otrzymała od biegłych, jest – zdaniem śledczych – niewystarczająca. Dlatego wystąpili o jej uzupełnienie.

Profesor Arkadiusz Madaj odrzuca możliwość, że ktoś mógł skorzystać na zaoszczędzonym w ten sposób cemencie. Uważa, że bardziej mogło tu chodzić o czas, którego tak inwestorowi (czyli miastu) jak i wykonawcy brakowało. W przypadku nieoddania inwestycji w zakładanym terminie przepaść mogła bowiem unijna dotacja. Gdyby takie wyjaśnienie było prawdziwe, odpowiedzialność za podjęte decyzje spadałaby zarówno na głównego wykonawcę jak i władze miasta, choć udowodnić coś takiego (gdyby w ogóle ktokolwiek był tym zainteresowany) byłoby bardzo trudno.

Sam Arkadiusz Madaj podkreśla olbrzymi bałagan w dokumentacji powykonawczej, gdzie znaleźć można na przykład podwójne protokoły iniekcji poszczególnych kabli sprężających, w których zapisane są  odmienne wielkości zastosowanych materiałów. Nie można więc wykluczyć i takiej ewentualności, że za tym wszystkim stoi tak pospolite w naszym kraju niechlujstwo. Choć biorąc pod uwagę rozmiary zjawiska, trudno mi w to uwierzyć.

Już po opublikowaniu tego tekstu otrzymałem wiadomość, że betonowanie przełożono na drugą połowę przyszłego tygodnia, a więc na zachodnią nitkę przeprawy wjedziemy nie wcześniej niż na początku przyszłego roku.

Robert Olejnik

Ĺąródło zdjęć: „Ekspertyza techniczna estakady wschodniej E-5 w ciągu drogi krajowej nr 25 Trasy Bursztynowej w Koninie”, Uniplan sp. z o.o. Poznań.

Zdjęcie samej przeprawy i okolic zostało pobrane ze strony konin.pl.

strona 2 z 2
strona 2/2
Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy
Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy
Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy
Wciąż czekamy na ekspertyzę na temat przyczyn awarii przeprawy
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole