Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonin: Koronawirus zabił w ubiegłym miesiącu ponad sto osób

Konin: Koronawirus zabił w ubiegłym miesiącu ponad sto osób

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Konin: Koronawirus zabił w ubiegłym miesiącu ponad sto osób

Nie udało mi się dowiedzieć, jakie argumenty stoją za decyzjami podejmowanymi przez – jak brzmi oficjalna nazwa stanowiska doktor Luizy Korol – „pełnomocnika do spraw koordynacji miejsca docelowego transportu pacjentów z podejrzeniem zakażenia lub zarażonych koronawirusem SARS-CoV-2 w celu ich hospitalizacji lub izolacji”. Wywożenie chorych trzydzieści kilometrów od domu wydaje się i nieekonomiczne, i nieefektywne z punktu widzenia skuteczności procesu leczenia. Załogi karetek muszą sobie zdawać sprawę z tego, że zaskoczeni taką wiadomością chorzy podejmują decyzję o pozostaniu w domu nawet wbrew własnemu interesowi. Nie zdając sobie na dodatek sprawy z powagi sytuacji. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich pacjentów z koronawirusem, ale na pewno zwiększa śmiertelność.

Nie piszę o tym wszystkim wcale dlatego, żeby popsuć komukolwiek świąteczny nastrój, ale by uświadomić powagę sytuacji. Na rodzinnej Wigilii i podczas następnych świątecznych dni spotkają się całe rodziny, młodzi i starzy, czasami z różnych stron Polski i odmiennych środowisk. Nikt z osób, które zaraziły się koronawirusem dwa czy trzy dni przed świątecznym spotkaniem, nie będzie tego świadomy. A jeśli młody człowiek przekaże wirusa dziadkowi, babci lub któremuś z rodziców, mogą to być ich ostatnie wspólne święta Bożego Narodzenia.

Tak jak ubiegłoroczne były ostatnie dla ponad dwustu pięćdziesięciu mieszkańców Konina, z których znaczna część zmarła z powodu covid-19. Bo nawet jeśli nie byli zarażeni, to utrudniony dostęp do lekarzy opóźnił lub nawet uniemożliwił postawienie właściwiej diagnozy i leczenie.

Już teraz wiadomo, że w całym ubiegłym roku zmarło w Koninie o kilkadziesiąt osób mniej, niż w ciągu minionych jedenastu miesięcy, a grudzień – jak wskazują na to informacje tak z USC jak i zakładów pogrzebowych - wcale nie zapowiada się mniej tragicznie od listopada. Te ostatnie nie nadążają z realizacją zleceń, a pogrzeby w dni powszednie odbywają się już co godzinę. Wiadomo też na pewno, że w 2021 roku Konin będzie liczył dużo mniej mieszkanek i mieszkańców, niż rok wcześniej. Do końca listopada urodziło się nam zaledwie 1081 nowych obywateli (rok temu w tym samym czasie – 1575), a zmarło – przypomnę – 1504, przy 1360 zgonach w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy roku poprzedniego.

Dlatego w tym radosnym świątecznym czasie proszę pamiętać o swoich bliskich i starać się minimalizować możliwość przenoszenia śmiertelnego dla wielu seniorów – ale przecież nie tylko – wirusa.

Robert Olejnik

strona 2 z 2
strona 2/2
Czytaj więcej na temat:Konin jest nasz, koronawirus
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole