Wnuki przewartościowały ich świat. Dzisiaj Dzień Babci!
Krystyna Leśniewska, konińska radna Prawa i Sprawiedliwości, babcia sześciorga wnucząt (Paulina – 25 lat, Jakub – 21 lat, Marcel – 13 lat, Kacper – 8 lat, Lena – 9 lat i Natasza – 5 lat).
Babcią po raz pierwszy została mając 45 lat. Jak wspomina pani Krystyna, jako mama trzech synów, bardzo czekała na wnuczkę.
- Kiedy urodziła się Paulina oszalałam. Biegałam z sukieneczkami po poradni na ul. Przyjaźni. Stroiłam ją w te sukienki, dopóki się dało, bo potem wskoczyła w spodnie – wspomina babcia Krysia.
Cztery lata po pierwszej wnuczce, na świat przyszedł Jakub, teraz już też dorosły mężczyzna, który tak jak Paulina, żyje własnym życiem.
- Są szczęśliwi i to jest najważniejsze – podkreśla Krystyna Leśniewska. - Do przytulania mam jeszcze czwórkę wnucząt – dodaje.
Najbliżej, bo w Koninie – Laskówcu mieszkają Lena i Natasza, które uwielbiają śpiewać i tańczyć. Nieco dalej babcia Krysia ma do Marcela i Kacpra, bo pierwszy z nich mieszka w Poznaniu, a drugi we Wrocławiu.
- Jak się spotykamy to robię z nimi to co chcą. Pieczemy pierniczki, gotuję kluski – mówi Krystyna Leśniewska. - Wnuki wiedzą, że jestem babcią działaczką. Są dumne, że włączyłam się w powstanie wybiegu dla psów, budowę ścieżki rowerowej oraz walkę o plac zabaw. To właśnie dla nich chciałam, żeby został tam gdzie jest. Kiedy pytałam, czy wolałyby mieć spokojniejszą babcię, powiedziały że nie. Bardzo się kochamy, chociaż teraz rzadko się widujemy – ubolewa radna.
Pani Krystyna podkreśla, że ma wspaniałych synów i synowe oraz najwspanialsze wnuki, na które mimo odległości, zawsze może liczyć.