Koło: Z młotkiem na gościa
Dodano: , Żródło: KPP w Kole
Z młotkiem i nożem rzucił się na swojego gościa mężczyzna, kiedy ten pokłócił się z jego żoną. Sąd umieścił sprawcę napadu w areszcie śledczym.
Z młotkiem i nożem rzucił się na swojego gościa mężczyzna, kiedy ten pokłócił się z jego żoną. Sąd umieścił sprawcę napadu w areszcie śledczym.
- W niedzielny poranek oficer dyżurny kolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do szpitala trafił mężczyzna z raną kłuta brzucha oraz ranami tłuczonymi głowy – poinformowała naszą redakcję st. sierż. Joanna Tomczak z KPP w Kole. - Policjanci ustalili, że pokrzywdzony dzień wcześniej przebywał na grillu u znajomego na terenie gminy Koło. Podczas spotkania doszło do kłótni pomiędzy pokrzywdzonym i jego żoną. Wówczas gospodarz grilla chwycił młotek i zadał nim kilka ciosów w głowę pokrzywdzonemu, a następnie ugodził go nożem w brzuch i plecy.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę jeszcze na miejsce zdarzenia. 46-latek był kompletnie pijany. - Po wytrzeźwieniu mężczyzna został przez prokuratora przesłuchany i usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, za co grozi do dziesięciu lat więzienia – dodała pani sierżant.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na skierowanie do sądu wniosku o zastosowanie wobec 46-latka tymczasowego aresztu. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że najbliższe trzy miesiące zatrzymany spędzi w areszcie śledczym.
- W niedzielny poranek oficer dyżurny kolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do szpitala trafił mężczyzna z raną kłuta brzucha oraz ranami tłuczonymi głowy – poinformowała naszą redakcję st. sierż. Joanna Tomczak z KPP w Kole. - Policjanci ustalili, że pokrzywdzony dzień wcześniej przebywał na grillu u znajomego na terenie gminy Koło. Podczas spotkania doszło do kłótni pomiędzy pokrzywdzonym i jego żoną. Wówczas gospodarz grilla chwycił młotek i zadał nim kilka ciosów w głowę pokrzywdzonemu, a następnie ugodził go nożem w brzuch i plecy.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę jeszcze na miejsce zdarzenia. 46-latek był kompletnie pijany. - Po wytrzeźwieniu mężczyzna został przez prokuratora przesłuchany i usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, za co grozi do dziesięciu lat więzienia – dodała pani sierżant.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na skierowanie do sądu wniosku o zastosowanie wobec 46-latka tymczasowego aresztu. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że najbliższe trzy miesiące zatrzymany spędzi w areszcie śledczym.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Przeczytaj również:Pobił bezdomnego do nieprzytomności. Trafił do aresztu