Nożownik zatrzymany
Dodano:
Policjanci ze Słupcy i Orchowa zatrzymali mężczyznę, który kilkakrotnie ugodził nożem swoją żonę.
Policjanci ze Słupcy i Orchowa zatrzymali mężczyznę, który kilkakrotnie ugodził nożem swoją żonę.
W miniony wtorek, 5 sierpnia, krótko przed południem słupeccy policjanci zostali poinformowani, że w gminie Ostrowite podczas awantury domowej 46-letni mężczyzna ugodził nożem swoją żonę i uciekł z domu. Dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. Podczas gdy grupa dochodzeniowo - śledcza zbierała dowody w miejscu zdarzenia, druga grupa funkcjonariuszy wraz z psem tropiącym ruszyła w pościg za nożownikiem. Po dwóch godzinach mężczyzna był już transportowany do policyjnego aresztu. Pokrzywdzoną przewieziono na badania do szpitala. Na szczęście rany zadane kobiecie były powierzchowne i jak potwierdzili lekarze jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo .
Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że tego feralnego dnia mężczyzna postanowił odwiedzić dzieci i żonę, z którymi nie mieszkał. Kilka miesięcy wcześniej musiał opuścić dom po zaatakowaniu żony młotkiem. Sąd zdecydował wtedy o zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności za ten czyn, ale zobowiązał mężczyznę do opuszczenia miejsca zamieszkania i poprawy swojego zachowania. Mężczyzna niestety nie wykorzystał danej mu szansy.
Prowadzący postępowanie policjanci z Posterunku Policji w Orchowie przedstawili mu zarzut uszkodzenia ciała. O karze zdecyduje sąd.
W miniony wtorek, 5 sierpnia, krótko przed południem słupeccy policjanci zostali poinformowani, że w gminie Ostrowite podczas awantury domowej 46-letni mężczyzna ugodził nożem swoją żonę i uciekł z domu. Dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. Podczas gdy grupa dochodzeniowo - śledcza zbierała dowody w miejscu zdarzenia, druga grupa funkcjonariuszy wraz z psem tropiącym ruszyła w pościg za nożownikiem. Po dwóch godzinach mężczyzna był już transportowany do policyjnego aresztu. Pokrzywdzoną przewieziono na badania do szpitala. Na szczęście rany zadane kobiecie były powierzchowne i jak potwierdzili lekarze jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo .
Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że tego feralnego dnia mężczyzna postanowił odwiedzić dzieci i żonę, z którymi nie mieszkał. Kilka miesięcy wcześniej musiał opuścić dom po zaatakowaniu żony młotkiem. Sąd zdecydował wtedy o zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności za ten czyn, ale zobowiązał mężczyznę do opuszczenia miejsca zamieszkania i poprawy swojego zachowania. Mężczyzna niestety nie wykorzystał danej mu szansy.
Prowadzący postępowanie policjanci z Posterunku Policji w Orchowie przedstawili mu zarzut uszkodzenia ciała. O karze zdecyduje sąd.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Przeczytaj również:Wypadek w powiecie słupeckim. Uwaga na utrudnienia w ruchu!